Obecnie słynny koszykarz związany jest z trenerką biznesu o imieniu Żaneta. To już nie wzbudza aż takiej sensacji, jak jego poprzednia relacja z Alicją Bachledą-Curuś (sprawdź!).Ich romans wywołał w kraju ogromne emocje. Media niemal ciągle o nich pisali. Mówiło się o planach ślubnych, ale skończyło się głośnym rozstaniem.
Teraz Ala układa sobie życie u boku innego mężczyzny. Marcin również znalazł pocieszenie w ramionach innej. "Stałem się kompletnie wolnym człowiekiem. Teraz mogę poświęcić się rodzinie. I kto wie, jak Bóg da, może ją powiększymy" - mówił w "Pytaniu na śniadanie". Sensację wywołały jednak jego słowa na temat poprzedniego związku. Takiej uszczypliwości mało kto się chyba po nim spodziewał."Cieszy mnie to, że wstaję rano i nie mam osoby, która mnie kontroluje [...], nie mam osoby, która zwraca mi uwagę, że nie założyłem garnituru na mecz, ponieważ źle się wypowiedziałem w mediach" - wyjawił.



***








