Taneczne show, które od lat cieszy się niesłabnącą popularnością, podobnie jak wiele innych programów wiosną tego roku zostało zawieszone w związku z szerzącą się pandemią koronawirusa.
Fani jednak niebawem znów będą mogli oglądać swoich ulubieńców na parkiecie. Pierwszy odcinek po przerwie zobaczymy już w piątek, 4 września.
W show zabraknie jednak Marcina Bosaka, który wiosną rozpoczął zmagania na parkiecie u boku Wiktorii Omyły.
O tym, że aktor nie weźmie udziału w kontynuacji programu, media donosiły od kilku miesięcy. W prasie kolorowej pojawiło się wiele nieprawdziwych pogłosek dotyczących powodów tej decyzji.
W końcu głos postanowił zabrać sam zainteresowany i tym samym odnieść się do plotek.
W poście na Instagramie potwierdził, że faktycznie zabraknie go jesienią w "Tańcu z gwiazdami".
Powody tej decyzji znacząco jednak różnią się od krążących dotąd pogłosek.
Jak się okazuje, aktor po prostu ma inne zobowiązania, które uniemożliwiłyby mu kontynuowanie udziału w programie.
"Powód jest prosty. Kolejne zobowiązania zawodowe i podpisane dużo wcześniej umowy, które uniemożliwiają mi kontynuowanie tej ciekawej i rozwijającej nowe umiejętności przygody" - wyjaśnił.
Na koniec podziękował stacji Polsat i producentom za to, że mógł być częścią programu. Swojej partnerce tanecznej jest wdzięczny z kolei za cierpliwość.
Czekacie na kontynuację tanecznego show? Macie swoich faworytów?
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
