Rozstanie z Mikołajem Roznerskim (34 l.) sprawiło, że modelka musiała odreagować na egzotycznych wakacjach. Potem dość szybko znalazła pocieszenie w ramionach brazylijskiego modela i mogłoby się wydawać, że wszystko jest na dobrej drodze.
Niestety i ten związek nie przetrwał i najwidoczniej tego już było zbyt wiele dla Marceliny, która nawet nie potrafiła powstrzymać swoich łez w programie "Pytanie na śniadanie", który prowadzi.
To zrozumiałe, że gwiazda przeżywa kolejny zawód miłosny i wciąż jest samotna. To niestety spowodowało, że nieco śmieją się z niej nawet koledzy z pracy.
"Ostatnio Marcelina pracowała nad dotyczącym ślubów materiałem do programu "Pytanie na śniadanie extra". Dla współpracowników był to pretekst do przytyków. Mówili z przekąsem, że mało kto zna się na szczęśliwych związkach lepiej niż ona" - mówi w rozmowie z tabloidem "Fakt" osoba pracująca przy programie.
Ponoć prezenterka nie dała nawet po sobie poznać, że takie docinki sprawiły jej przykrość, ale z pewnością nie należały one do przyjemnych.
Zobacz również:


***Zobacz więcej materiałów wideo:








