Prowadząca programu "Pytanie na śniadanie" i była Miss Polonia 2011, ma poważne problemy.
Mowa o głośnej sprawie tzw. karuzeli vatowskiej, czyli wyłudzeń blisko 58 mln zł. na szkodę Skarbu Państwa. Jak mogło do tego dojść? Okazuje się, że Marcelina powierzyła swoje sprawy finansowe pewnej firmie księgowej, a ta ją wykorzystała. "Ciężko mi komentować tę sprawę, bo czuję się w niej podwójnie oszukana" - powiedziała w rozmowie z jednym z portali internetowych. Jak dowiedziała się Plejada, Marcelina postanowiła przyznać się do dwóch z trzech postawionych jej zarzutów. "Pani Marcelina Z. ma status osoby oskarżonej. Ma postawione trzy zarzuty. Co do dwóch przyznała się w postępowaniu przygotowawczym przed prokuratorem, a co do jednego nie" - mówi rzeczniczka Sądu Okręgowego w Kaliszu, Ewę Głowacką-Andler.Pod znakiem zapytania w związku z tą sprawą stoi praca Marceliny, która jest źródłem jej utrzymania. Nie wiadomo, czy twórcy programu śniadaniowego będą chcieli wciąż współpracować z Marceliną. Gdyby współpraca z TVP2 dobiegła końca, to problemy finansowe byłej modelki tylko by się pogłębiły.
***Zobacz więcej materiałów wideo:
