Uduchowiony i trzeźwy Misiek Koterski niedawno świętował kolejny rok spędzony bez używek. Mimo że w ostatnim czasie aktor usilnie starał się wyjść na prostą, nie wszystko w jego życiu układało się dobrze…
W styczniu okazało się, że on i jego partnerka Marcela Leszczak postanowili zakończyć burzliwy związek. Modelka i aktor zaliczyli już kilka głośnych rozstań i powrotów, jednak tym razem wydaje się, że ich relacja jest przeszłością. Od tej pory jedynym, co łączy celebrytów, ma być ich synek – Fryderyk.
W związku z doniesieniami o rozstaniu jedna z internautek zapytała Leszczak wprost, o to jaką kwotę będzie płacił jej Koterski w ramach alimentów. Ku zaskoczeniu innych obserwatorów i opinii publicznej modelka ujawniła dokładną i dość pokaźną sumę...
„Ile od Michała zażądałaś alimentów?” – brzmiało pytanie zaciekawionej użytkowniczki sieci.
„20 tys. To w porządku, czy za mało?” – odpisała kąśliwie modelka.
Kwota podana w odpowiedzi na pytanie obserwatorki najprawdopodobniej nie jest zgodna z rzeczywistością, a odpowiedź mogła wynikać z tego, że Leszczak poczuła się urażona tak osobistym pytaniem ze strony fanki.
Mimo poważnych deklaracji obu stron w sieci pojawiają się głosy, że kłopoty w związku Michała Koterskiego i Marceliny Leszczak są tylko przejściowe...

