Do porodu Anki Lewandowskiej (28 l.) już tylko kilka miesięcy. Termin wyznaczony jest przełom marca i kwietnia.Żona Roberta czuje się świetnie i nie zwalnia tempa, a nawet zintensyfikowała swoją zawodową działalność. Nagrywa DVD z ćwiczeniami dla ciężarnych, planuje wydanie kolejnej książki oraz zagrała w reklamie rajstop.Ponoć ciąża Ani działa równie mobilizująco na piłkarza. O tym w tabloidzie zapewnia jego mama..."To dla niego niesamowity doping, zaszczyt, który go motywuje. Jestem pewna, że to mu pomoże, widać w nim radość z długo oczekiwanego dziecka. Wszyscy się z tego cieszymy (…) bardzo się cieszę, że Ania się spełnia, może nie ćwiczy tak mocno jak zazwyczaj, ale prowadzi wykłady. Jestem przekonana, że będzie wspaniałą mamą" – mówi "Super Expressowi" przyszła babcia.
Tajemnicą wciąż pozostaje płeć potomka. Pani Iwona Lewandowska oczywiście już ją zna, ale dzieci zabroniły o tym mówić."Mam już wnuka, płeć dziecka nie ma dla mnie znaczenia. Najważniejsze, że będzie na pewno bardzo kochane. Mam nadzieję, że będzie też sportowcem" - dodaje tajemniczo.
Cóż, niezależnie od płci będzie to jedno z najpopularniejszych i najbogatszych dzieci w naszym kraju!
***
