Małgorzata Socha o zarobkach aktorek
Małgorzata Socha w branży aktorskiej i ogólnie w show-biznesie funkcjonuje już od ponad 20 lat! Gwiazda zadebiutowała na szklanym ekranie jeszcze przed ukończeniem Akademii Teatralnej, której dyplom otrzymała w 2003 roku.
W 1998 roku mogliśmy oglądać ją w niezwykle wówczas popularnym serialu "Złotopolscy". Tak naprawdę jej popularność rozkwitła jednak dzięki roli w serialu "Na Wspólnej", a obecnie chyba najbardziej jest kojarzona z rolą Zuzy w hitowym serialu Polsatu "Przyjaciółki", który gości na ekranach już od dekady!
Choć Małgorzata Socha ma na swoim koncie wiele ról i zarabia także dzięki działalności na Instagramie czy reklamowaniu znanego salonu meblowego, to jej uwadze nie umknął fakt, iż kobiety mogą liczyć na gorsze warunki finansowe w branży aktorskiej. Ona sama niejednokrotnie spotkała się z sytuacją, kiedy to jakiś jej kolega po fachu dostał wyższą stawkę niż ona. Na dodatek, nie widzi za bardzo wyjścia z tej sytuacji
"To, co powiedziała Marysia Dębska, niestety jest prawdą. Spotkałam się z takimi sytuacjami. Takie sytuacje mają miejsce. Nie wiem, czy na chwilę obecną jesteśmy to w stanie zmienić. Wszystko w rękach kobiet, producentek. Myślę, że mężczyzn producentów będzie trudniej przekonać, że siłą kina są teraz kobiety - powiedziała w wywiadzie dla "JastrząbPost".
Małgorzata Socha chwali Joannę Przetakiewicz
Małgorzata Socha w obliczu tej sytuacji doceniła niedawno wydaną książkę Joanny Przetakiewicz właśnie na temat finansów. Właścicielka LaManii wydała pozycję "Pieniądze szczęście dają", w której próbuje przełamać stereotyp na temat zarabiania i posiadania pieniędzy, które jej zdaniem, wbrew powszechnej opinii, są źródłem szczęścia.
"To jest fajne, że kobieta, która jest absolutnie świadoma siebie, inspiruje kobiety, miała ten czas, żeby to wszystko zebrać razem i wydać bardzo interesującą pozycję, która gdzieś będzie takim drogowskazem dla kobiet, co zrobić, żeby mieć pieniądze, umieć się nimi cieszyć i też umieć zarabiać pieniądze" - pochwaliła Joannę Przetakiewicz.
Ona sama wcześniej zdradziła portalowi "JastrząbPost", że wraz z mężem mają rozdzielczość majątkową, ale to nie znaczy, że ukrywa przed ukochanym swoje zarobki, a on przed nią. Wręcz przeciwnie!
"Mamy osobne konta, żyjemy wspólnie, ale mamy niezależność finansową. Każdy z nas ma taką pewność siebie w tym związku, bo czujemy się równoprawni" - wyznała.
Zobacz też:
Mama Igi Świątek chłodno opowiada o relacjach z córką: "Kontakt jest mocno ograniczony"
"Rolnik szuka żony". Nie żyje Krzysztof, który poślubił Bogusię. Miał 56 lat
Tak teraz wygląda grób Krzysztofa Krawczyka. Znacznie różni się od tego sprzed kilku miesięcy...
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!
