Małgorzata Socha i jej mąż Krzysztof Wiśniewski w 2013 roku zostali po raz pierwszy rodzicami. Aktorka odkładała macierzyństwo, bo ciągle wydawało jej się, że nie jest wystarczająco bogata, by pozwolić sobie na dziecko.
Na szczęście szybko to nadrobiła reklamami. Socha należy do ulubienic reklamodawców. Ma opinię bezproblemowej we współpracy i mało wybrednej. Rzeczywiście, aktorka sprawia wrażenie, jakby było jej wszystko jedno, co reklamuje. Z równym zaangażowaniem promuje meble, biżuterię, luksusowe samochody, dezodorant i „dietetyczne” chipsy. Dzięki pieniądzom zarobionym między innymi w reklamach stać ją było na wybudowanie domu pod Warszawą bez kredytu, z czego jest bardzo dumna. Nawiasem mówiąc, kredyt też reklamowała, 10 lat temu w Eurobanku...
Małgorzata Socha o czwartej ciąży
Po urodzeniu pierwszej córki Socha tak się zachwyciła macierzyństwem, że postanowiła pójść za ciosem i cztery lata później powitała na świecie drugą córkę. Krótko potem okazało się, że aktorka znów jest w ciąży.
Stanisław przyszedł na świat w 2018 roku i niemal od razu dziennikarze zaczęli wypytywać Małgorzatę, kiedy czwarte…
Wypatrywanie ciążowego brzuszka w każdej fałdce ubrania i po każdym obfitym obiedzie należy do ulubionych zajęć mediów na całym świecie. Polskie nie są pod tym względem wyjątkiem.
Do posądzeń o czwartą ciążę Socha postanowiła w zabawny sposób odnieść się w rozmowie z magazynem „Party”. Jak ujawniła, większość jej „ciąż” należy do gatunku spożywczych:
Okazuje się, że ja zawsze pozostaję sobą, bo nie wciągam brzucha na zamówienie. A co do czwartej ciąży, to jestem w niej od co najmniej dwóch lat. Jak coś się z niej urodzi, proszę, dajcie mi znać.
