Premiera programu "Projekt Lady" w TVN zbliża się wielkimi krokami.
Wystąpi w nim kilkanaście niepokornych dziewcząt, zaś osobą, która będzie musiała nauczyć je dobrych manier, będzie Małgorzata Rozenek.
Oprócz radosnych chwil związanych z pracą przyjdzie jej w najbliższym czasie przeżyć także te gorsze, związane z wyjazdem piłkarza z Reprezentacją Artystów Polskich do Iranu, gdzie rozegrają charytatywny mecz.
Kiedy piłkarz pakuje walizki, jego narzeczona cierpi. Małgorzata jest ponoć nadal chorobliwie o ukochanego zazdrosna.
"Przed wyjazdem musi Małgorzacie dokładnie przedstawić cały plan swoich zajęć, co do godziny" – opowiada "Rewii" jego kolega. Ale dodaje, że piłkarzowi to właśnie odpowiada.
"Uwielbia silne kobiety i tylko takie są w stanie utrzymać go przy sobie" - czytamy w tygodniku.
Trudno się jednak "lady" Rozenek dziwić. Przecież doskonale pamięta, że jej narzeczony był bywalcem salonów i nocnych klubów. Jednego dnia potrafił być na kilku imprezach, zawsze otoczony wianuszkiem pięknych kobiet.
Dlatego czas przed wyjazdem para chce spędzić ze sobą.
Okazja będzie dobra, bo zbliżają się ferie i synowie Małgorzaty spędzą je ze swoim tatą, Jackiem Rozenkiem (46 l.), oraz dziadkami. Narzeczeni będą więc mogli upajać się sobą do woli.
Kto wie, być może nawet efektem tego będzie tak upragniona córeczka?
