Pani Majdanowa od pewnego czasu podgrzewa plotki na temat swojej ciąży. I trzeba przyznać, że robi to całkiem skutecznie.
Nie od dziś wiadomo, że z mężem Radosławem Majdanem (44 l.) stara się o dziecko i oboje marzą o córeczce.
"Mam wspaniałą rodzinę, chciałbym ją powiększyć. To będzie szczęśliwa rodzina. Mała królewna by się przydała. Mam nadzieję, że tak będzie. A może trafią się bliźniaki" – opowiadał tuż po ślubie rozmarzony piłkarz.
"Nasze mamy pytają często, kiedy dziecko" – wyznała jakiś czas później pani Małgorzata.
"Ja bardzo lubię te pytania. Zawsze odpowiadamy, że mamy wszystko zaplanowane. Tak jak wesele" - dodała.
Małgorzata półżartem zaleca dziennikarzom wnikliwą obserwację jej sylwetki.
"Mnie by się nie udało ukryć ciąży do piątego miesiąca, bo już w trzecim wyglądałam, jakbym była przed porodem. Myślę, że najpierw zorientujecie się po twarzy, gdyż ja w obu ciążach tyłam po 30 kilogramów" – powiedziała.
Na razie z twarzy prezenterki nie znika tajemniczy uśmiech, kiedy publikuje w internecie zdjęcie z ukochanym i podpisem: Najpierw przychodzi miłość. Potem małżeństwo. Chwilę później dziecko.…
"Z kolei Radosław Majdan stara się uważać na każde słowo wypowiedziane w rozmowach ze znajomymi, by z niczym się nie zdradzić" - czytamy w "Rewii".
Jak długo te ciążowe plotki będą jeszcze podsycać? Niedawno wyjechali wraz z synami Rozenka na wspólny urlop do Azji. Być może stamtąd wrócą już w pięcioro?
"Wiele wskazuje więc na to, że w życiu małżonków właśnie teraz nastał najlepszy moment na powiększenie rodziny. Oboje mają pewną pozycję zawodową, w dodatku zarobili na reklamie 2 miliony złotych! W tak komfortowej sytuacji można zrobić sobie przerwę w pracy i skupić się na trzecim dziecku. A może to już się wydarzyło?" - zastanawia się tygodnik.
