"Cześć, dziewczyny! Dziś zrobiłam coś dla siebie: USG piersi. Jestem zdrowa. To trochę stresujące, nie ma co udawać, ale warto to zrobić, ponieważ kiedy szybko zareagujesz, jesteś w stanie całkowicie się wyleczyć.
Jestem więc z siebie dumna, mogę ze spokojnym sumieniem wracać do syna, męża i wymyślać nowe projekty, którymi będę was zaskakiwać" – powiedziała niedawno Małgorzata Kożuchowska na filmiku, który opublikowała w internecie.
Aktorka od lat jest ambasadorką różnych akcji i kampanii promujących badania wśród kobiet. A odkąd została mamą w 2014 roku, jeszcze bardziej dba o siebie.
Wie bowiem, że ma dla kogo żyć. I nie żałuje nawet tego, że niekiedy brakuje jej czasu na randki z mężem.
"Od dwóch lat nie byliśmy w kinie ani na kolacji. Teoretycznie moglibyśmy zrobić sobie wolne, z Jasiem zostałaby opiekunka albo babcia. Zależy nam jednak, aby razem wykąpać synka i razem go usypiać. Przygotowujemy z Bartkiem kolację, rozmawiamy, oglądamy mecze, filmy. Stałam się domatorką i bardzo dobrze się z tym czuję" – wyznała.
Taki spokojny, domatorski tryb życia z pewnością także sprzyja zdrowiu.



***








