Znajomi Małgorzaty Kożuchowskiej zapewniają, że aktorka doskonale radzi sobie z łączeniem macierzyńskich oraz zawodowych obowiązków.
Może liczyć na wsparcie męża, który chętnie zajmuje się ich małym Jasiem.
Jednak zarówno ona jak i jej ukochany pracują, a ich grafiki nie zawsze się zgrywają.
To miało spowodować, że zdecydowali się zatrudnić nianię!
"Gosia kocha swojego synka nad życie i chciałaby mieć go cały czas przy sobie. Ale nie wyobraża sobie, aby mały miał się męczyć z nią w pracy" - zdradza informatorka "Faktu".
Członkowie ekipy "Drugiej szansy" twierdzą, że raz na jakiś czas opiekunka wraz z Jasiem odwiedza Kożuchowską na planie serialu.
Aktorka ma być bardzo zadowolona z jej usług, ale podobno zaczęła rozważać wysłanie synka do żłobka.
Mógłby tam bawić się z innymi dziećmi, co być może nieco osłodziłoby mu czas spędzony bez rodziców.
"Party" donosi, że Kożuchowska zrobiła już małe rozeznanie.
Nie zdecydowała się jeszcze na żadną konkretną placówkę - chce dokonać najlepszego wyboru!
