"To rozstanie mogło być bolesne dla Majdana. Chodzenie do miejsc, w których bywał razem z żoną, czytanie o niej w gazetach - to może być obsesja. Taki typ mężczyzny można nazwać masochistą. Jeżeli jednak nie uda mu się pogodzić z sytuacją, powinien poszukać pomocy u specjalisty" - powiedział prof. Zbigniew Izdebski, seksuolog w rozmowie z "Super Expressem".
Czy Majdan powinien już szukać fachowego wsparcia psychiatry? Ciężkie rozstanie z żoną, w błysku fleszy, oskarżenia o domową przemoc pod jego adresem - wszystko to nawarstwia się i może u niego spowodować, nie tylko obsesję na punkcie Dody, ale też silną depresję. A może to objawy czegoś zupełnie innego? Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
