Reklama
Reklama

Maja Bohosiewicz porównuje polskie i dubajskie przedszkole. Które wypada lepiej?

Maja Bohosiewicz niedawno przeprowadziła się do Dubaju. Nie jest to jednak zmiana na stałe. Aktorka podczas sesji Q&A opowiedziała, jak wygląda edukacje jej dzieci i czym różni się przedszkole w Polsce od tego w Dubaju. Niestety, nie ma dla Polek i Polaków dobrej wiadomości...

Maja Bohosiewicz postanowiła po raz kolejny ominąć polską zimę i na ten okres wyprowadziła się z kraju. Wraz z całą rodziną przeniosła się do słonecznego Dubaju, gdzie wynajęła mieszkanie i zapisała dzieci do przedszkola. Aktorka pod koniec 2018 roku poślubiła Tomasza Kwaśniewskiego, z którym ma syna Zacharego i córkę Leonię.

Maja Bohosiewicz porównuje przedszkola

Gwiazda na Instagramie często podejmuje tematy związane z wychowaniem dzieci. Ostatnio podczas sesji Q&A odpowiadała na pytania, związane z przedszkolem. Jeden z internautów chciał wiedzieć, czy dzieci wciąż będą chodzić do polskiego przedszkola oraz jak idzie im nauka angielskiego.

Reklama

"Powiem szczerze, bo w Polsce byliśmy w prywatnym anglojęzycznym zacnym (!) przedszkolu. Po półtorej roku dostałam informację, że dzieci "powoli używają pierwszych słów po angielsku". Tutaj po tygodniu spędzonym w 100 proc. anglojęzycznym przedszkolu zaczynają mówić! Nie wstydzą się i cieszą, że mogą iść do przedszkola" - przyznała Maja Bohosiewicz.

Ale na tym nie zakończyła. Celebrytka wyliczyła także wszystkie wady polskich szkół. Uważa, że placówki w Dubaju są o wiele lepsze, przede wszystkim dlatego, że ma na bieżąco informacje o swoich dzieciach.

"Prawie zero kontaktu z rodzicem, możesz się umówić na call na zoomie z nauczycielką, zero informacji, co dzieci robią, czy zjadły. W Dubaju? WhatsApp z nauczycielką non stop, grupa z innymi rodzicami, plus platforma, na której mam cały update, czy zjadły, czy sikały, czy płakały. Plus zdjęcia co 20 minut" - wyliczyła.

Gwiazda przyznała również, że nie będzie nakłaniała swoje dzieci, aby poszły na studia. Sama nie była do tego zmuszana.

Zobacz też:

Jacek Kurski o Eurowizji Junior 2021: wyraźnie mówiono, że Polska nie może wygrać!

Lex TVN. Gwiazdy na proteście przed Pałacem Prezydenckim

Marina Łuczenko-Szczęsna nie organizuje świąt! "Nie jestem na siłach"


pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama