30-latka nad Bałtykiem już od pierwszego dnia imprezy była pupilką fotoreporterów. Chętnie pozowała do zdjęć w wodzie, kokietowała - zawsze gotowa do współpracy. Nie bez powodu nazwana została przez fotografów "nową Iwoną Węgrowską".
Niestety, aktywny wypoczynek zakończył się dla niej poważnym wypadkiem. Podczas pływania na skuterze, wpadła do wody i uderzona została przez inny skuter.
Nie miała siły dopłynąć do brzegu o własnych siłach. Wyciągnięta została dopiero przez ratowników medycznych i w specjalnym stabilizatorze przewieziona do szpitala. Na miejscu okazało się, że ma połamaną miednicę, kość łonową i krzyżową.
Przed długie miesiące Stam przykuta była do łóżka. Na szczęście jej ukochany, Kanadyjczyk Jason, gdy tylko dowiedział się o wypadku, przyjechał do Polski i cały czas był przy niej.
Dziś Magda powoli wraca do zdrowia. Wie, że ma obok siebie sprawdzonego przyjaciela. Zaczęła również chodzić...
"Sprawiłam sobie prezent. Odrzuciłam już jedną kulę!" - śmieje się w rozmowie z "Rewią". Leżenie bez ruchu przez wiele tygodni było udręką. Sprawiło jednak, że Magda spojrzała inaczej na wiele spraw. Dużo dojrzalej.
Zobacz również:













