Magda Masny - z telewizji do kwiaciarni
Magda Masny rozpoczęła swoją karierę w telewizji programem "Koło Fortuny". Pierwsza wersja znanego show była emitowana jeszcze w latach 90. na antenie TVP2. Młoda kobieta pełniła wówczas rolę hostessy, która odsłania literki oraz wręcza uczestnikom nagrody. Współpracowała wówczas z Wojciechem Pijanowskim, tworząc niezapomniany duet.
Występy w "Kole fortuny" przyczyniły się do wielkiej popularności Masny, jednak kobieta nie zdecydowała się kontynuować kariery w mediach. Zniknęła z telewizji tuż po zdjęciu teleturnieju z anteny. Miewała jeszcze pojedyncze epizody przed kamerą. Kilka lat temu wystąpiła jako uczestniczka w programie "Kocham Cię, Polsko". Była w drużynie Tomasza Kammela.
Magdalena Masny szukała dla siebie korzystnej drogi zawodowej. Próbowała swoich sił nawet w polityce, kandydując do Sejmu w 2005 roku, jednak ostatecznie porzuciła tę profesję, by założyć własną firmę florystyczną. Ostatecznie ta profesja także nie zapewniła jej spełnienia.
"Patrząc teraz z perspektywy kilku lat i tego, co się dzieje w gospodarce, podjęłam dobrą decyzję o zamknięciu firmy. Była to ciężka fizyczna praca, układanie bukietów było tylko wisienką na torcie" - wyznała w wprost.pl.
Masny wyznała również, że jej rodzina nie miała lekko, ponieważ dwa lata temu spłonęło im mieszkanie, które było ich życiowym dorobkiem.
Miało to miejsce dwa lata temu, ale ze skutkami pożaru mierzymy się do dzisiaj. Ewakuowano nas nad ranem, podnośnikiem. Przez dwanaście godzin jedenaście wozów strażackich próbowało ugasić ogień. Straciliśmy prawie cały dobytek życia. Nie możemy jeszcze wrócić do domu i żyjemy na walizkach. Organizujemy naszą rzeczywistość każdego dnia, ale towarzyszy nam poczucie straty
Magda Masny zdradza kulisy "Koła fortuny"
Wojciech Pijanowski, który prowadził "Koło fortuny" był w latach 90. Wielką gwiazdą. Z tego też względu Masny czuła do niego respekt i nieco się go bała. Okazało się jednak, że niepotrzebnie się martwiła, bo razem z Wojtkiem szybko złapali wspólny język i się zaprzyjaźnili.
Trudno nazywać mój udział w "Kole fortuny" występem przed kamerą. Byłam w tle i odsłaniałam literki, więc nie była to wyjątkowo trudna do opanowania rola, do której musiałabym długo się przygotowywać
W ostatnim wywiadzie kobieta zdradziła również, jakim sposobem dostała się do telewizji. Poszła na casting i...
"Istnieją dwie wersje mówiące o tym, co zadecydowało, że to właśnie ja zostałam wybrana: moje nogi i mój uśmiech. Wojtek [Pijanowski - przyp.red.] skłania się zawsze ku pierwszemu" - mówiła.
Najbardziej zaskakujące jest to, że Magda nigdy nie słyszała słynnych słów Pijanowskiego: Magda, pocałuj pana.
"Szczerze? Ja nie słyszałam tych słynnych słów "Magda, pocałuj pana" [...]. Nasza znajomość z Wojtkiem należała do przyjacielskich i pozwalaliśmy sobie na różne żarty. Krążą o nim legendy, że nie lubi kobiet, a mogę śmiało powiedzieć, że nie jest to prawda, bo traktuje wszystkich na równi, bez znaczenia jest płeć" - zapewniła.
Zobacz też:
Paulina Smaszcz wytacza kolejne ciężkie działa przeciw Cichopek i Kurzajewskiemu! "I to ja odeszłam"
Anna Mucha z apelem do wszystkich Polaków. Co powinniśmy robić, by żyło nam się lepiej?









