Reklama
Reklama

Paulina Smaszcz wytacza kolejne ciężkie działa przeciw Cichopek i Kurzajewskiemu! "I to ja odeszłam"

Paulina Smaszcz postanowiła wykrzyczeć światu, co myśli o romansie jej byłego męża Maćka Kurzajewskiego z Kasią Cichopek. Para właśnie ogłosiła, że plotki o tym, że się spotykają, nie były wyssane z palca. Paulina postanowiła jednak nieco popsuć im chwile szczęścia i zaczęła prać publicznie rodzinne brudy, za co wylała się nią fala krytyki. Celebrytka postanowiła więc wdać się w pyskówkę z internautami. Przy okazji ujawniła kolejne pikantne sekrety...

Kto by przypuszczał, że romans Kasi Cichopek i Maćka Kurzajewskiego wzbudzi aż takie emocje. W końcu o tym, że tych dwoje ma się ku sobie, mówiło się nieoficjalnie od miesięcy. 

Z okazji 40. urodzin Kasia postanowiła pochwalić się najlepszym prezentem, czyli miłością Maćka. Wielu twierdzi, że sprowokowała ją do tego była żona jej ukochanego, Paulina Smaszcz, która pod jej fotkami z Izraela zaczęła zamieszczać szokujące wpisy.

Pożaliła się m.in., że jej Maciek nigdzie na 40. urodziny nie zabrał, a do tego był "kłamcą" i nie najlepszym ojcem. 

Reklama

Najwyraźniej para uznała, że czas się ujawnić, bo nie wiadomo, co jeszcze wymyśli Paulina. Zrobili więc z tego niezłe show. Zaczęło się od wspólnego selfie, które zamieścili na swoich kontach na Instagramie. 

Następnego dnia z kolei mieli wielkie łączenie z "Pytaniem na śniadanie", gdzie opowiedzieli o swojej miłości i zaliczyli nawet pocałunek na wizji.

Niestety, to tylko rozochociło Paulinę, która postanowiła wytoczyć najcięższe działa - zamieściła mocny post, w którym "pogratulowała" im płomiennego romansu, a przy okazji oznajmiła, że ci spotykają się już od czasu występu w programie "Czar par", czyli od 2019 roku. 

Oznaczało więc to, że zdaniem Pauliny Smaszcza Maciek ją zdradzał, bo ci rozwiedli się w 2020 roku. 

Paulina zakpiła z ich "katolickiej moralności", bo ci wszak są teraz w Betlejem, a Kasia na kolanach spędzała swoje urodziny, całując Ziemię Świętą. 

"Jeśli tak jak pisze Kasia, to miłość, to życie daje im drugą szansę, by teraz ta miłość była bez zdrad, kłamstw, manipulacji, oszukiwania partnera, partnerki, dzieci, rodziny, przyjaciół, znajomych, sąsiadów, osób, które im sprzyjają. Niech zbudują ją na dekalogu wiary katolickiej, którą tak gorliwie wyznają" - kpiła Paulina. 

Post byłej Kurzajewskiej jednak nie przypadł internautom do gustu. Zaczęto jej zarzucać brak klasy i sugerowali terapię, bo ta ewidentnie nie jest pogodzona z odejściem męża, od którego przecież minęły już 3 lata...

Była Kurzajewska robi aferę w sieci

Niespodziewanie Paulina zaczęła wdawać się w pyskówkę z "fanami". Nie brała przy tym jeńców...

"Pani Paulino, jest super petarda, ale Maciek nigdy o Pani nie pisze" - stwierdziła internautka. 

"A co ma napisać? Że spie*rzył nam życie? Że kłamał? Że dał du*y jako ojciec i mąż? Heloł?" - zżymała się Smaszcz.

"Kobieto, opamiętaj się, ty wyjesz z zazdrości. Żenada i brak godności" - zarzucił jej internauta. 

"Chyba ty mi zazdrościsz?" - odpisała jej Smaszcz.

Ktoś inny poradził jej, by sama skorzystała z kursów, które tak intensywnie teraz promuje, bo odzywa się u niej jedynie "Jad, desperacja i zawiść".

"A u pani co się odzywa? Kompleksy?" - zapytała celebrytka.

Potem ujawniła, że to ona podjęła decyzję o rozstaniu z Maćkiem, więc nie została porzucona, jak niektórzy jej sugerują. 

"No właśnie! I to ja odeszłam" - zapewniła. 

Po pewnym czasie pyskówka z internautami jednak Paulinie nieco się znudziła. Postanowiła więc zakończyć temat w obszernym komentarzu. 

Smaszcz obwieszcza: Kocham i jestem kochana

Wbiła szpilę kolejny raz Kasi i Maćkowi, a następnie poinformowała, że jedzie się zająć synem, bo potrzebuje wsparcia choć jednego z rodziców. 

"No i cóż, gó*noburza trwa. Jedni się bawią w Izraelu i naprawdę, niech się bawią. Natomiast ja lecę do mojego cudownego, najwspanialszego, najmądrzejszego, najcudowniejszego na świecie syna, wspierać go, bo przed nami mocne, życiowe, trudne projekty, dlatego potrzebujemy się wspierać, a ja, Franek i Julek zawsze się wspieraliśmy, zawsze byliśmy razem. Dziękuje wam wszystkim za wspaniale słowa otuchy i wsparcia. I słuchajcie, dajmy żyć innym, ja kocham i jestem kochana, to jest najważniejsze" - podsumowała wspaniałomyślnie. 

Myślicie, że faktycznie nie wróci już do tematu zdrad i romansów? 

Zobacz też:

Kasia Cichopek potwierdza związek z Maciejem Kurzajewskim. Paulina Smaszcz atakuje

Kasia Cichopek potwierdziła romans z Kurzajewskim, a teraz taka sensacja. Sytuacja była nie do zniesienia

Katarzyna Cichopek świętuje 40. urodziny. Wybrała się w niezwykle miejsce!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Cichopek | Marcin Hakiel | Paulina Smaszcz
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy