Magda Narożna dziesięć lat temu zarabiała na życie poprzez śpiewanie na weselach. Wokalistka wspomina tamten okres bardzo dobrze.
- Wspominam to najpiękniej, jak tylko mogę. Cieszę się, że dalej czasem to robię i pojawiam się na godzinę, aby zaśpiewać na takiej uroczystości. Wesela to nauka cierpliwości i szacunku do innych. Na początku kariery śpiewałam po dwanaście godzin. Była to ciężka praca, ale bardzo to lubiłam - powiedziała nam Narożna. Magdalena była dość specyficzną wokalistką weselną, bo wręcz nie śpiewała angielskich utworów.
- Starałam się nie wykonywać tego, co mi nie leżało. Nie chciałam kaleczyć ludzi. Niekoniecznie dobrze się czułam w anglojęzycznych utworach. Ubolewałam, że musiałam siadać w domu i fonetycznie je tłuc. Zdecydowanie wolałam polski repertuar - dodała. Zespół "Piękni i młodzi" dziesięć lat temu brał za całonocne występy weselne około pięciu tysięcy złotych. Obowiązkowo musieli mieć też stolik z jedzeniem. W grupie były cztery osoby, więc Magda zagarniała około 1200 złotych za noc. Najnowszy odcinek programu "Twoja twarz brzmi znajomo" już w piątek o godzinie 20:00 w Polsacie!
Całą rozmowę możecie zobaczyć poniżej:


