Magda Gessler chce być wiecznie młoda. "Wiek nie powinien istnieć"
Magda Gessler (71 l.) otwarcie sprzeciwia się upływowi czasu. Jak przekonuje w najnowszym wywiadzie, ludzie nie powinni być postrzegani przez pryzmat wieku, tylko energii życiowej. Ona sama byłaby w stanie obdzielić swoją co najmniej kilka osób…
Magda Gessler należy do osób, które uwielbiają mówić o sobie. Nie ukrywa zresztą, że swoje barwne życie uważa za gotowy scenariusz kasowego filmu, niestety Pedro Almodovar nie zdecydował się go nakręcić. Przy okazji wyszło na jaw, że nie tylko się z Magdą nie przyjaźni, jak utrzymywała ona sama, lecz nawet o niej nie słyszał.
Magda Gessler, kobieta renesansu: kucharka, restauratorka, malarka, projektantka mody, pisarka, dekoratorka wnętrz oraz posiadaczka wielu innych talentów, emanuje niespożytą energią. Mogą się o tym przekonać osoby, którym chce się wdawać z nią w najeżone błędami polemiki w mediach społecznościowych. Jak tłumaczy sama restauratorka, cytowana przez Jastrząb Post, literówki nieodłączną częścią jej pełnego wyzwań życia:
"Jak robię błędy to tylko dlatego, że jestem w samochodzie, który jedzie 200 km na godzinę i nie trafiam w klawisze. Bo jestem po "Kuchennych Rewolucjach" i ręka jest tak zdrętwiała, że ciężko jest jej trafić w cokolwiek. To nie jest niebezpieczne, to stabilny samochód".
Restauratorka wprawdzie lubi celebrować swoje urodziny, a z okazji 70. udzieliła nawet "Vivie" specjalnego wywiadu, w którym, oczywiście, mówiła o sobie, jednak, jak stwierdziła w wywiadzie dla Plejady, nie lubi być postrzegana przez pryzmat wieku.
Jak przy tym zauważyła, wielu sławnych artystów swoje największe dzieła tworzyło między 60. a 80. rokiem życia:
"Wydaje mi się, że wiek nie powinien istnieć pod nazwiskiem każdej osoby, a tylko jego wyglądu, niekoniecznie po operacjach plastycznych, energii, pasji, stosunku do świata. Likwiduje się plany tej osoby, ponieważ: "Ma tyle lat, to już jest do lamusa". Absolutnie się z tym nie zgadzam".
Zapytana o to, skąd czerpie swoją niespożytą energię, restauratorka, jak zwykle dała do zrozumienia, że napędzają ją jej liczne pasje oraz relacje międzyludzkie:
"Z miłości, którą czuję do ludzi, miłości, którą czują do mnie. Od moich dzieci, męża, menedżera. Proszę mi wierzyć, że ludzie, którzy mnie otaczają, tworzą wokół mnie taką ochronę, taki wał, który pozwala mi istnieć. Ale przede wszystkim moja pasja do tego, co robię i kocham".
Zobacz też:
Magda Gessler nie była typową matką. Jedno ją w ogóle nie interesowało