Reklama
Reklama

Maciej Orłoś nie jest odpowiedzią na problemy TVP? Zaskakujące wieści - te liczby mówią same za siebie

Niespodziewany powrót Macieja Orłosia do "Teleexpressu" był jednym z najjaśniejszych punktów w nowej historii "odświeżonej" Telewizji Polskiej. Choć wiele wskazywało na to, że odnowienie współpracy ze słynnym prezenterem to znakomity ruch wizerunkowy i marketingowy, okazuje się, że wyniki oglądalności popularnego programu informacyjnego zaczęły spadać.

Telewizja Polska decyduje się na odważne zmiany

Wielka przebudowa Telewizji Polskiej wiąże się nie tylko ze zwolnieniami najbardziej znanych nazwisk kojarzonych z "dobrą zmianą", ale także z zatrudnieniem nowych twarzy, a także ze wznowieniem współpracy z byłymi gwiazdami.

Wiele emocji wzbudził powrót na Woronicza znanego dziennikarza Macieja Orłosia.

Prezenter, który nieodłącznie kojarzony był z "Teleexpressem", w TVP pracował aż przez dwadzieścia pięć lat.

Reklama

Prowadzący szybko zdobył uznanie i sympatię widzów. Wkrótce został doceniony również przez przełożonych i w 1998 zaczął pojawiać się w głównym wydaniu "Wiadomości".

Gościnnie występował również w takich programach jak: "Nie ma jak Polska" czy teleturnieju "300 procent normy". Gdy po ponad dwóch dekadach występów w popularnym serwisie Maciej Orłoś rozstał się z Telewizją Polską, wiele wskazywało na to, że widzowie telewizyjnej Jedynki i Dwójki nie zobaczą go już  na antenie.

Maciej Orłoś wrócił do "Teleexpressu"

Jednak nowi włodarze publicznego nadawcy, którzy chcą zmodernizować stację i przy okazji przywrócić jej dawny blask, postanowili zaproponować słynnemu dziennikarzowi powrót do "Teleexpressu".

Po ośmiu latach przerwy, 4 stycznia równo o 17.00 - dziennikarz znów pojawił się w popularnym serwisie informacyjnym.

"Dzień dobry państwu, witam po krótkiej, 7,5-rocznej przerwie. Bardzo mi miło, że możemy ponownie się zobaczyć. Jak śpiewał Zbigniew Wodecki: lubię wracać tam, gdzie byłem. "Teleexpress" wjeżdża na odnowione tory. Będzie jechał szybko, dynamicznie, lekko, punktualnie i rzetelnie" - zapowiedział gospodarz.

Wielu widzów i ekspertów było zachwyconych występem 63-latka. Wydawało się, że ponowne zatrudnienie znanej twarzy będzie świetną zagrywką wizerunkową.

"Teleexpress" zalicza spadek oglądalności

Jak się jednak okazuje - wyniki popularnego serwisu informacyjnego pozostawiają wiele do życzenia.

Serwis Wirtualne media podał, że według badań przeprowadzonych przez Nielsen Audience Measurement, średnia oglądalność "Teleexpressu" w dniach 4-14 stycznia wynosiła nieco ponad 2 miliony widzów. Optymizmem nie napawa przede wszystkim spadek oglądalności - w okresie między 1 a 19 grudnia serwis informacyjny oglądało średnio 2,6  miliona widzów.

Wygląda na to, że powrót na antenę Macieja Orłosia nie pomógł "Teleexpressowi". Czy tendencja spadkowa będzie się utrzymywać?

Zobacz też:

Agata Młynarska ujawnia, dlaczego nie wraca do TVP. Zaskakujący powód

Maciej Orłoś podjął wyzwanie w "Teleexpressie". Nie do wiary, co powiedział na wizji 

Orłoś ogłosił to oficjalnie na antenie. Wielkie zmiany w "Teleexpressie"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Maciej Orłoś | TVP | Teleexpress
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy