Maciej Musiał ujawnia kulisy znajomości z Kingą Dudą. Posądzano ich o związek
Minęło 9 lat, odkąd gwiazda serialu "rodzinka.pl", Maciej Musiał (30 l.) i Kinga Duda (29 l.) zostali sfotografowani na spacerze po Krakowskim Przedmieściu. Media nabrały nadziei na związek, jednak nic z tego nie wyszło. Po latach Musiał ujawnił, jak przebiegło tamto spotkanie.
Odkąd w niedzielę media obiegła informacja o sekretnym ślubie Kingi Dudy, nie cichną dyskusje na ten temat. Niewątpliwie godna podziwu jest dyskrecja, z jaką córka prezydenta i jej wybranek budowali swój związek.
Kinga Duda zresztą przez cały czas, gdy jej tata sprawował najwyższy urząd w państwie, trzymała się z dala od mediów. Zaledwie kilka razy pozwoliła sobie na nieostrożność. Podczas jednego z nich towarzyszył jej Maciej Musiał.
Media trzymały kciuki za to, by wykluł się z tego medialny związek, jednak ich nadzieje szybko rozwiali sami zainteresowani. Jak w ubiegłym roku wyjaśnił Musiał w rozmowie z Wersow, od początku była to relacja ściśle koleżeńska:
"Stwierdziłem, że zaczepię ją na Facebooku. Ona mnie nie odczepiała, ale po jakimś czasie chyba to zrobiła. Takie głupotki".
Po raz pierwszy spotkali się twarzą w twarz na imprezie, organizowanej przez wspólnego znajomego. Skończyło się wspólnym spacerem po bulwarach Wisły, podczas którego doszło do niemiłego incydentu. Jak wspominał Musiał w wywiadzie, który przeprowadziła z nim Wersow:
"Okazało się, że mieliśmy wspólnego kolegę, który robił imprezę. Ona przyszła i tam się poznaliśmy. Trochę porozmawialiśmy i była później taka sytuacja, że poszliśmy nad Wisłę do baru i dwóch (...) gości szło przed nami. Jeden drugiego popchnął i leciał na nią. Zasłoniłem ją, odbiłem tego gościa i powiedziałem jej: 'właśnie uratowałem ci życie'. Podziękowała".
Za "uratowanie życia" Kinga Duda zrewanżowała się zaproszeniem na zwiedzanie Pałacu Prezydenckiego. Musiał skorzystał okazji, czemu trudno się dziwić, bo kto by odmówił. No i się zaczęło… Jak wspominał w rozmowie z Kubą Wojewódzkim:
"Spotkaliśmy się, pokazała mi pałac i zrobili nam zdjęcia. To one później sprawiły, że została do tego dopisana cała historia. A to była tylko koleżeńska relacja, nic więcej".
Zobacz też:
Musiał nie wytrzymał. Krótko, ale dobitnie skomentował udział Karolaka w "TzG"
To nie były tylko plotki ws. Musiała. Wydało się, nawet się z tym nie krył