Oliwia i Konrad znaleźli porozumienie. Co na to islanderzy?
Po zamieszaniu wokół Oliwii i Konrada rano atmosfera w willi była bardzo napięta. Para spędziła noc osobno, a wyspiarka, czując żal do pozostałych Islanderek, unikała rozmów z nimi.
Boje się, że przez to całe zamieszanie mogę go stracić - martwiła się o swoją relację z Konradem.
Jej śniadanie z partnerem rozpoczęło się od niezręcznej ciszy, po chwili jednak chłopak powiedział, że mimo wątpliwości, jest po jej stronie i chciałby kontynuować ich relację. Dziewczyna odetchnęła z ulgą.
Oliwii też jest bardzo ciężko, dostała taki strzał od wszystkich - mówił Konrad.
W międzyczasie Ola z Piotrem wrócili z kryjówki. Para była bardzo zadowolona z czasu spędzonego razem z dala od reszty grupy. Widać, że bardzo dobrze się ze sobą dogadują.
Było bardzo klimatycznie... Było ostrzej, ale zostawiliśmy coś, żeby budować napięcie - emocjonowała się dziewczyna.
Zabawa "piłka w grze"! Czyli piękne cheerleaderki i silni futboliści
Czas na odrobinę ruchu... Potyczki słowne uczestnicy zamienili na sportową rywalizację. Podczas zabawy "piłka w grze" piękne cheerleaderki i futboliści z Wyspy Miłości dali z siebie wszystko.
Po odrobinie rozrywki, Oliwia zabrała islanderki na rozmowę i ze łzami w oczach wyznała, że ma do nich żal o to, że nie powiedziały, co o niej myślą prosto w twarz.
Największym dla mnie ciosem byłyście wy, naprawdę. Żadna z was nie dała mi wskazówki, że coś robię nie tak. Jeśli komuś staram się pomagać, to powinno iść w obie strony - skarżyła się Oliwia i wyjaśniła, że nie żywiła żadnych uczuć do Piotra.
Wyspiarki nie dały się przekonać i uznały, że ona jedynie gra na ich emocjach. Konrad skarżył się chłopakom, że rozumie wkurzenie Oliwii i że jest mu jej szkoda, bo cała grupa ją potępiła. Wyznał, że on chce zaryzykować, najwyżej będzie sobie pluł w twarz...
Nie kupuje tego, jest inteligentnym graczem, próbowała nas kupić... - podsumowała Ania.
Wieża prawdy popsuła atmosferę. Jedna para musiała odpaść
Wieczorem przyszedł czas na odrobinę relaksu i zabawę w "wieżę prawdy". Uczestnicy wyciągali klocki i odpowiadali na zapisane na nich pytania. Czas mijał w przyjemnej atmosferze do czasu, gdy Włodek wylosował element z poleceniem - zdecydujcie, która para ma opuścić Wyspę Miłości.
Każdy z duetów musiał wskazać jedną parę, nie wszystkie były zgodne. Josie i Kuba trochę się posprzeczali, a między Laurą i Włodkiem doszło do mocniejszego spięcia. Zdali się na los i w efekcie... to dziewczyna ogłosiła decyzję. Islander cały czas podkreślał, że nie zgadza się z tym wyborem...
Włodek był do tego stopnia niezadowolony, że w kręgu ognia kilkukrotnie powtarzał, że on zadecydowałby inaczej. Ostatecznie większość głosów padła na Oliwię i Konrada i to oni dostali 30 minut na spakowanie walizek i opuszczenie willi.
Mieliśmy wzloty i upadki no, ale myślę, że jesteśmy szczęśliwi - podsumowała z uśmiechem Oliwia.
Po wyjściu Oliwii i Konrada, Włodek wrócił do rozmowy z Laurą. Ewidentnie nie mogli dojść do porozumienia, wyszli z Kręgu Ognia i kontynuowali sprzeczkę na sofie. W końcu Laura wyszła, a Włodek wrócił do islanderów, którzy, chcąc nie chcąc, słyszeli wszystko przez ścianę.
Jestem dłużej tutaj niż ty, jak ci mówię jedno i że to jest prawda, to nie narzucaj mi swojego zdania - mówił zły Włodek.
To nie jest rozmowa, to monolog. Nie szanujesz mnie, przestań mnie dominować! - oburzyła się Laura.
Włodek uważał, że lepiej się rozeznaje w intencjach islanderów, bo jest dłużej w willi i lepiej zna mieszkańców, Laura uważała, że chłopak nie daje jej dojść do słowa i chce, aby ona zawsze mu ustępowała. W końcu usiadła w samotności i rozpłakała się. Uczucie rozkwita za to między Anią i Jurkiem, którzy zostali oficjalną parą!
Najnowsze odcinki 5. sezonu "Love Island" możesz oglądać bezpłatnie w serwisie Polsat Go lub w aplikacji Polsat Go.
Kolejny odcinek "Love Island. Wyspa miłości" już jutro o godz. 22:10 na antenie Telewizji Polsat
***
Zobacz też:
"Love Island. Wyspa Miłości": Namiętne pocałunki i gorące sceny! To koniec dotychczasowych par?!
Pomagamy Ukrainie. Ty też możesz
