Niespodzianka dla uczestników show! Produkcja do ich sypialni wstawiła łóżeczka z... lalkami mającymi sprawdzić "islandersów" w rolach rodziców. Nie były to zwykłe lalki, a takie, które potrzebowały mnóstwa uwagi i opieki - zupełnie jak prawdziwe dzieci.
Jedni poradzili sobie lepiej, drudzy nieco gorzej, ale dla większości bohaterów "Love Island" zabawa była chyba interesującą przygodą. "Myślę, że to fajne doświadczenie dla nas wszystkich" - podsumował całą akcję Mikołaj.
Później przyszedł czas na inne zadanie. Panowie prezentowali swoim wybrankom to, w czym są najlepsi. I tak Maciej uczył Oliwię boksowania, Damian i Beata wykonali trening siłowy na świeżym powietrzu, Franek pokazywał Marietcie poprawne techniki pływania, a Mikołaj udzielił Sylwii prywatnej lekcji tenisa.
Nie obyło się także bez szczerych, ale trudnych rozmów. Beata opowiedziała Marietcie o swoich wątpliwościach względem jej relacji z Damianem. "Wczoraj spędziliśmy razem trochę czasu i brakowało mi tych motylków" - wyznała przed kamerami.
Na "wyspiarzy" czekała jeszcze jedna atrakcja. Mogli dowiedzieć się, co myślą o nich internauci. Przy okazji produkcja Polsatu zaliczyła wpadkę i pomyliła Sylwię z... Moniką! O co chodzi i co jeszcze wydarzyło się w 28. odcinku programu? To zobaczycie w wideo poniżej.
Cały odcinek 28 "Love Island. Wyspa Miłości":
















