Reklama
Reklama

Lewandowski pokazał się od zaskakującej strony. Rzucił wyzwanie Idze Świątek?

Robert Lewandowski długo piastował tytuł najpopularniejszego i najbardziej rozpoznawalnego na świecie polskiego sportowca. Błyskawiczna kariera Igi Świątek sprawiła jednak, że dominacja "Lewego" zachwiała się w posadach. Czyżby nietypowe nagranie piłkarza w nowej roli to była reakcja na przejęcie przed tenisistkę dochodowej współpracy ze znaną marką?

Robert Lewandowski i Iga Świątek są ulubieńcami sieci

Polski internet nie od dziś uwielbia stawiać naprzeciwko sobie dwójkę najpopularniejszych sportowców ostatniej dekady. Robert Lewandowski i Iga Świątek na każdym kroku podkreślają, że darzą się nawzajem ogromnym szacunkiem i chęcią obserwują sukcesy drugiej strony. Nie przeszkadza to jednak internautom robi sobie żartów z "Lewego" po każdym ważnym zwycięstwie Świątek, która w słowniku memów funkcjonuje jako "gówniara z paletkom".

Reklama

To do pewnego stopnia nie może dziwić, bo przy takiej rozpoznawalności pewne pola do rywalizacji rodzą się niemal automatycznie. Na początku roku szerokim echem odbiło się zwycięstwo Igi Świątek na Gali Mistrzów Sportu, a ostatnio nie mniejsze poruszenie wywołało szefostwo marki Oshee. Robert Lewandowski od trzech lat był ambasadorem linii napojów izotonicznych, ale teraz tę fuchę przejęła po nim właśnie zwyciężczyni French Open. Ten fakt nie mógł pozostać niezauważony przez opinię publiczną.

Lewandowski w nowej roli. Takiego wideo się po nim nie spodziewano

Zaledwie kilkanaście godzin później na instagramowym profilu Anny Lewandowskiej pojawiło się nietypowe nagranie z Robertem w roli głównej. Zawodnik FC Barcelony cieszy się na nim wolnym dzień, który postanowił jednak spędzić na sportowo. Zamiast gry w piłkę postawił jednak na bieganie po korcie do padla. Lewandowskiemu udało się odbić dwie piłki, zanim kolejne uderzenie poszło lobem nad jego głową.

Padel to sport rakietowy rozgrywany na sztucznej nawierzchni i zawierający w sobie elementy tenisa oraz squasha. Robert Lewandowski sam więc niejako zamienił się w "gówniarę z paletkom". Czyżby chciał pokazać reklamodawcom, że z rakietą wcale nie prezentuje się gorzej od Igi Świątek?

Zobacz też:

Cudowne wieści z domu Igi Świątek. Nie ma żadnych wątpliwości

Wielki spór w polskiej kadrze. Prawda wyszła na jaw tuż po wyjeździe selekcjonera

Ostry atak wymierzony w Lewandowskiego. Nie puści takich słów płazem

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Robert Lewandowski | Iga Świątek | Anna Lewandowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy