Reklama
Reklama

​Lena Karolak ujawnia, co się dzieje w ich domu. Głośna muzyka i krzyki

Lena Karolak (15 l.), córka Tomasza Karolaka (51 l.) kilka dni temu skończyła 15 lat. Ostatnio towarzyszyła tacie na premierze filmu „Listy do M. 5” i w rozmowie z dziennikarzami ujawniła, jak funkcjonuje jej rodzina, wymykająca się utartym polskim tradycjom. Jest element zaskoczenia?

Lena Karolak 5 listopada skończyła 15 lat. Jej przyjście na świat owiane było skandalem, obszernie omawianym w mediach. Tata Leny, Tomasz Karolak, był zaręczony z Magdaleną Boczarską, gdy na planie serialu „Kryminalni” poznał mamę Leny, Violę Kołakowską. Kiedy wyszło na jaw, że ich miłość zaowocowała ciążą, aktor przyjął prawną i finansową odpowiedzialność za dziecko, jednak nie zdecydował się zbudować z Kołakowską rodziny w konwencjonalnym rozumieniu. 

Reklama

Przez pewien czas wydawało się, że jednak skończy się ślubem, bo aktor, mimo prób stworzenia związków z innymi kobietami, ciągle był blisko Violi, doczekali się drugiego dziecka i hucznych oświadczyn na scenie Teatru IMKA, jednak ostatecznie nic z tego nie wyszło. 

W końcu stało się jasne, że jeśli chodzi o kwestie rodzinne, to powołaniem Karolaka jest ojcostwo, a nie małżeństwo. Aktor zdążył już udowodnić, że wprawdzie nie jest wymarzonym kandydatem na partnera, narzeczonego, czy męża, za to świetnie realizuje się jako tata. Aktywnie uczestniczy w wychowaniu swoich dzieci: Leny i Leona. Jak ujawnił w rozmowie z dziennikarzami podczas premiery piątej części filmu „Listy do M.”, jest zdecydowany wspierać swoje dzieci we wszystkim:

"Jestem zwolennikiem tego, że dzieci same sobie wybiorą, co czują. Jesteśmy na premierze, a trzy tygodnie wcześniej Lena oddała samodzielny skok spadochronowy. Życie zmienia się jak w kalejdoskopie. Zobaczymy, jestem absolutnie dumny z Leny. Moim zadaniem jest wspieranie Leny i Leona". 

Lena Karolak debiutuje na czerwonym dywanie

 Lena Karolak towarzyszyła ojcu na premierze. Chociaż trudno przeoczyć jej uderzające podobieństwo do mamy – modelki, co zapewne ułatwiłoby jej start w branży, Lena nie planuje, przynajmniej na razie, iść w ślady rodziców i wiązać swoją przyszłość z show biznesem. 

Sprawia wrażenie znacznie bardziej zainteresowanej tradycjami sięgającymi pokolenia dziadków. Kiedy wybrała szkołę o profilu wojskowym, Karolak nie ukrywał radości. Jak wyznał wtedy w rozmowie z „Faktem”:

"Jestem bardzo z tego wyboru zadowolony, bo przecież w mojej rodzinie są tradycje wojskowe: ojciec był wojskowym, mama także pracowała w wojsku. Mój tata też ucieszył się, kiedy okazało się, że jego wnuczka poszła do szkoły mundurowej". 

Podczas premiery „Listów do M. 5” nastolatka odważnie wdała się w rozmowę z dziennikarzami na temat życia w nietradycyjnej rodzinie. Ujawniła, jak przebiegają święta w jej domu:

"Spędzamy je w kręgu najbliżej rodziny. Nie jeździmy do dziadków, wujków… Ewentualnie w pierwszy, drugi dzień świąt. Wigilię spędzamy tylko w tym najbliższym gronie rodzinnym. Nie trzymamy się ścisłych tradycji. Oczywiście jest u nas karp, kolędy są grane. Jest u nas inaczej, ale jest taka miła, rodzinna atmosfera". 

Jak dodał Tomasz Karolak:

"Głośno puszczamy muzykę i wydzieramy się do tej muzyki". 

Sąsiedzi z pewnością są zachwyceni…

Zobacz też:

Karolak broni teorii Violi Kołakowskiej? Wyjawił, czy zaszczepił swoje dzieci!


Karolak z córką na premierze "Listów do M.". Lena jest już nastolatką!

Tomasz Karolak: Z wiekiem coraz bardziej jestem sobą

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Lena Karolak | Tomasz Karolak | Violetta Kołakowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama