Piątkowy wieczór zakończył wszelkie podejrzenia i domysły. Wszystko stało się jasne i to Justyna Steczkowska pojedzie z utworem "Gaja" (sprawdź!) do Bazylei, by reprezentować nasz kraj podczas 69. Konkursu Piosenki Eurowizji.
52-letnia wokalistka odniosła zdecydowane zwycięstwo w polskich preselekcjach, zdobywając aż 39 proc. głosów widzów. W internecie i wśród innych artystów zapanowało wielkie poruszenie. Nie wszyscy uważają, że to dobry wybór.
Sama Justyna Steczkowska stara się nie przejmować głosami krytyków i już zaczęła intensywną promocje swojego występu w mediach społecznościowych.
Najnowsze doniesienia w sprawie Eurowizji w TVP. Oficjalnie potwierdzili
Z kolei z Woronicza płyną zaskakujące doniesienia. Jak w czwartkowy poranek ogłosił portal Wirtualne Media, tegoroczny konkurs Eurowizji pokazany zostanie pierwszy raz w historii na antenie telewizyjnej Dwójki, a nie jak to zwykle bywało w TVP1. Telewizja publiczna do takiego manewru przygotowywała się ponoć już od dawna. Warto dodać, że wcześniej Dwójka pokazała Eurowizję Junior oraz piątkowe preselekcje.
"O ile w czasach telewizji analogowej zasięg TVP1 był słabszy niż zasięgu TVP2, to obecnie oba kanały są dostępne na tym samym multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej" - tłumaczył portal Wirtualne Media. Niedługo później ukazała się jednak aktualizacja artykułu, z której wynika, że Eurowizja pozostaje na antenie TVP1.
"Po naszej publikacji Telewizja Polska poinformowała, że konkurs ma zostać jednak na antenie TVP1" - czytamy.
Eurowizja na antenie TVP obecna jest od 1994 roku i zawsze transmitowała ją w TVP1. Początkowo konkurs składał się z jednego koncertu, potem doszedł jeden półfinał, ostatecznie od kilkunastu lat nadawane są dwa półfinały.
W tym roku imprezę organizowaną przez Europejską Unię Nadawców zaplanowano w dniach 13, 15 i 17 maja.
Zobacz też:
Doda zabrała głos ws. Eurowizji. Jednoznacznie oceniła wybór Steczkowskiej w preselekcjach
Sikora nie przebierał w słowach. Tak ocenił występ Justyny Steczkowskiej








