Reklama
Reklama

Ledwie Iwona i Gerard z "Sanatorium miłości" wzięli ślub, a tu takie wieści o innej kobiecie

Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz w sierpniu tego roku wzięli ślub na zamku w Niepołomicach pod Krakowem. Gwiazdy "Sanatorium miłości" nie przestają jednak zaskakiwać. Choć tak niedawno ślubowali wzajemną miłość, mężczyzna zaskoczyła właśnie wyznaniem. Mówi o innej kobiecie...

Gerard Makosz i Iwona Mazurkiewicz są przykładem, że "Sanatorium miłości" ma jednak sens. Para emerytów poznała się właśnie w tym programie. Między nimi szybko zaiskrzyło i to na tyle, że w sierpniu tego roku postanowili wziąć ślub. 

Ceremonia odbyła się na zamku w Niepołomicach. Wśród tłumu gości nie zabrakło także prowadzącej show Marty Manowskiej. 

Gwiazda TVP nie kryła wzruszenia, że udało jej się ich wyswatać. 

Reklama

Sami "państwo młodzi" korzystają z zainteresowania mediów i chętnie udzielają wywiadów i pojawiają się w śniadaniówkach. Ostatnio szerokim echem odbił się wywiad dla "Party", w którym Gerard zaskoczył wyznaniem o innej kobiecie. 

Ślub Iwony i Gerarda z "Sanatorium", a teraz takie wieści

Zaczęło się niewinnie od zapewnień o wielkim uczuciu. Przynajmniej ze strony Iwony:

"Uważam, że człowiek jest tyle wart, ile drugiemu może przekazać od siebie, od serca, nie materialnie. Nie tak jak nas niektórzy określają, że jesteśmy nastawieni materialistycznie. Absolutnie nie. My naprawdę cieszymy się małymi rzeczami. Cieszymy się gwiazdami na niebie. Cieszymy się wiatrem, słońcem, jak jesteśmy na wakacjach. Rozmawiamy. To są te piękne emocje, którymi można się obdarzać" - powiedziała Iwona w rozmowie z Party.

Gerard z "Sanatorium" dopiero co żenił się z Iwoną, a tu takie słowa o innej kobiecie

W pewny momencie temat zszedł na prowadzącą Martę Manowską. Gerard nagle się pobudził i zaczął wygłaszać peany na cześć Marty. Stwierdził, ze Manowska jest "kobietą, w której można się zakochać".

"Marta dla mnie to jest taka kobieta, taka postać aksamitna, delikatna i można się w niej zakochać. Ona ma też w sobie coś z rodziny śląskiej, takie ciepło rodzinne. Da się lubić. Jesteśmy w dobrych kontaktach z Martą. Była na moich urodzinach. Znalazła też czas, by być na naszym ślubie" - wypalił Gerard. 

Iwona musiała mieć niezłą minę, gdy usłyszała o wyznaniu świeżo upieczonego męża. Ciekawe, co na to sama Manowska? 

Zobacz też:

Niewiarygodne, kto złapał bukiet Iwony. Szykuje się kolejne wesele w "Sanatorium miłości"?

Iwona i Gerard z "Sanatorium miłości" zaskoczyli gości. Trudno było powstrzymać łzy

"Sanatorium miłości": Iwona o związku z Gerardem: "Sama radość"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Iwona Mazurkiewicz | Gerard Makosz | "Sanatorium miłości"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama