Zainwestowała rodzinne pieniądze, by kupić jedynemu synowi Andrzejowi luksusowe mieszkanie.
Dziś walczy o odzyskanie lokalu i żyje w strachu, że straci oszczędności życia.
Po siedmiu latach aktorka (65 l.) nadal nie otrzymała aktu notarialnego.
"Upadł bank, który był powiązany kredytowo z tą firmą. Wkrótce i ona ogłosiła upadłość. Zostałam z tym sama, nie mam znikąd pomocy" - mówi zrozpaczona.
Do akcji przystąpili prawnicy. Aktorka jednak obawia się, że ich interwencja niezbyt wiele pomoże. Firma deweloperska jest tak zadłużona, że nie będzie miała środków, by oddać ludziom pieniądze.
Cała sytuacja jest niezwykle przykra dla Laury. Gwiazda sprzedała swoje inne nieruchomości, by kupić synowi ponad 100 metrowe mieszkanie w centrum Warszawy. Teraz została bez mieszkania i oszczędności, które zapewniały jej bezpieczeństwo finansowe.


***Zobacz więcej materiałów wideo:








