Lara Gessler dawno nie była taka szczera. To musiało się stać, by dziś była szczęśliwa

Lara Gessler ma powody do dumy. Z jednej strony - to utalentowana i przedsiębiorcza właścicielka biznesu "Słodki Słony", z drugiej - modelka, która zachwyca atrakcyjnymi współpracami. O swojej drugiej pracy opowiedziała na łamach "Dzień Dobry TVN".

Córka Magdy Gessler zaczynała już w młodym wieku i to od bardzo nietypowego zajęcia: "Okazuje się, że ja trochę w międzyczasie byłam do tego przygotowywana przez funkcję modelki malarskiej, bo od zaczęłam (...)" - mówiła.

W latach 90., gdy panowały inne kanony piękna, Lara czuła się zniechęcona do modelingu. Dziś jest szczęśliwa, że może realizować się na własnych zasadach:

"Moda była dla mnie czymś bardzo, bardzo dalekim, dlatego że kojarzyła mi się z czymś bardzo próżnym, z typowo ładnymi kobietami, fotomodelkami w latach 90. Nie było miejsca na urodę taką jak moja, czyli niekomercyjną, czy jak mili ludzie potrafią powiedzieć, radiową".

Zmiany sprawiły, że Lara zmieniła zdanie na temat branży:

"Moda kojarzyła mi się ze statusem, którego bardzo nie lubiłam i widziałam to zawsze jako coś dla mnie negatywnego, że ktoś robi coś, żeby komuś innemu było przykro" - uzewnętrzniła się.

Z czasem zmieniły się trendy, co Lara postanowiła wykorzystać. Tak nadeszło jej pięć minut - trwające od wielu lat.

"Jak zobaczyłam, że są fashion weeki i są miejsca takie, gdzie nie musisz rzucać wielkich brandów i mieć najdroższych ubrań, żeby to było fajne. (...) To mnie kręci ze strony modelingowej, jak i ze strony stylizacyjnej" - opowiadała na łamach stacji TVN.

Czy to koniec zawodowych wyzwań córki restauratorki? Zdecydowanie nie. Zaledwie w czerwcu podzieliła się nowinami o premierze kolekcji jej ubrań.

“Wreszcie mogę się Wam pochwalić. (...️) Prawie 2 lata to trwało, biorąc pod uwagę ilość wiatru i chaosu w nas, ale się udało!" - poinformowała na Instagramie.

Czytaj też:

Magda Gessler zdradziła, czy pomagała córce w zrobieniu kariery. Padła jednoznaczna deklaracja

Gessler nagle wyjawiła ws. Lary i Tadeusza. Takie słowa to rzadkość. "Zobacz, co się dzieje"

Gessler znowu przesadziła. Oburzeni internauci nie kryją zdziwienia "Nie ma co udawać"