Gessler nagle wyjawiła ws. Lary i Tadeusza. Takie słowa to rzadkość. "Zobacz, co się dzieje"
Magda Gessler nie tylko odnosi sukcesy w branży gastronomicznej, ale również spełnia się jako mama i babcia. Niedawno opowiedziała o Larze i Tadeuszu, którzy mimo zapewnień mieli nie podążać jej śladami, jednak dziś oboje są związani z kulinariami.
Magda Gessler za sprawą programu "Kuchenne rewolucje" cieszy się opinią najsłynniejszej restauratorki w naszym kraju. Gwiazda spełnia się jednak nie tylko zawodowo, ale i w roli mamy oraz babci. Córka Lara i syn Tadeusz poniekąd poszli w ślady Magdy Gessler i sporą część życia zawodowego także związali z gastronomią.
Gessler udzieliła niedawno wywiadu dla Plotka, w którym została zapytana o swoje wnuki. Podkreśliła, że nie wie, czy pójdą w stronę gotowania, dodając, że zarówno Lara Gessler jak i Tadeusz deklarowali się, że pójdą w zupełnie innym kierunku.
"Moje dzieci mi zagwarantowały, że nie pójdą (w stronę gastronomii - red.), a zobacz, co się dzieje" - wyznała.
W niezwykle ciepłych słowach wypowiedziała się o swojej córce i jej karierze w modelingu:
"Jak ktoś to ma w ciele, w ruchach, to niech będzie modelką, ona jest wyjątkowa. Jest wyjątkową modelką, wyjątkową cukierniczką i wyjątkową organizatorką. Jest też wyjątkowym człowiekiem i najlepszą mamą, jaką znam".
Gessler stanowczo reaguje na krytykę kierowaną w stronę Lary, jakoby ta miałaby się wybić ze względu na znane nazwisko.
"W życiu ode mnie grosza nie wzięła, w życiu nie poprosiła o pomoc, a wręcz odwrotnie. Wszyscy mówią, że ona jest taka, 'bo ja'. To nieprawda. Ona jest taka, bo ona jest taka, ona sama siebie stworzyła" - oceniła stanowczo gwiazda "Kuchennych rewolucji".
Restauratorka już kiedyś otworzyła się na temat tego, jak dużym przeżyciem okazało się dla niej bycie babcią.
"Rozmawialiśmy w maskach na odległość i to było tak przejmujące, że wzruszenie odebrało mi mowę. Gdy ją w końcu wzięłam na ręce, poczułam niemal fizycznie, że to jest kontynuacja. Z mojej córeczki narodziła się druga córeczka... Ta myśl była tak rozczulająca, że kompletnie mnie zamurowało. Zmieniłam stosunek do istoty życia. Nena jest roześmiana. Nigdy nie słyszałam jej płaczącej" - mówiła na łamach "Vivy!".
Magda Gessler wspominała również, że pojawienie się na świecie wnuczki spowodowało, że zobaczyła własną córkę w innym świetle.
"Uświadomiłam sobie, jaką ja mam naprawdę córkę. Ona mi się urodziła drugi raz. Zwariowałam ze szczęścia. To było jedno z najpiękniejszych przeżyć w moim życiu" - mówiła poruszona gwiazda w rozmowie z Barbarą Nowicką.
Zobacz też:
Wyszła na jaw prawda o mężu Gessler. Tak ją traktuje
