Kylie Minogue miała wystąpić w Łodzi już 18 czerwca. Na ten koncert czekały tysiące polskich fanów wokalistki. Niestety, już dziś wiemy, że występ w Atlas Arenie nie dojdzie do skutku w pierwotnym terminie. W piątek - 13 czerwca, australijska piosenkarka opublikowała w swoich mediach społecznościowych oficjalne oświadczenie.
"Jak niektórzy z was wiedzą, tydzień temu zakończyliśmy brytyjską część trasy "The Tension Tour". Udało mi się dotrzeć do mety, ale niestety dopadła mnie infekcja wirusowa (witaj, zapalenie krtani). Starałam się jak mogłam, żeby szybko wyzdrowieć i rozpocząć kolejną część koncertów w poniedziałek, ale obawiam się, że potrzebuję jeszcze kilku dni, by poczuć się na tyle dobrze, żeby wrócić na scenę i dać z siebie wszystko dla was. Bardzo, BARDZO mi przykro! Nie mam innego wyjścia, jak tylko przełożyć koncerty w Berlinie, Łodzi, Kownie i Tallinnie. Proszę, zachowajcie swoje bilety – robimy wszystko, co w naszej mocy, by ustalić nowe daty" - czytamy.
Wieści z ostatniej chwili. Kylie Minogue odwołała koncert w Polsce
Organizator polskiego koncertu Kylie Minogue - firma Live Nation Polska. zapewnia, że trwają intensywne prace nad ustaleniem nowego terminu wydarzenia. Przedstawiciele apelują do fanów o cierpliwość i przypominają, że wszystkie bilety zakupione na pierwotną datę pozostają ważne.
W mediach społecznościowych, oprócz głosów rozczarowania, pojawiły się także życzenia szybkiego powrotu do zdrowia oraz słowa wsparcia.
Ten piątek trzynastego okazał się szczególnie pechowy dla wszystkich fanów Australijki.
Zobacz też:
Wellman oficjalnie potwierdziła krążące od dawna doniesienia. Jest tak, jak ludzie myśleli








