Kwaśniewska wyjawiła prawdę ws. relacji Szpaka i Badacha. Uznała, że Polacy muszą wiedzieć
W sobotę wyemitowano finałowy odcinek 15. edycji "The Voice of Poland". Co ciekawe, tym razem największą sławą cieszyli się nie uczestnicy a... jurorzy. Mowa tu oczywiście o Kubie Badachu i Michale Szpaku, którzy rzekomo mieli jakiś konflikt, przez co na planie miało aż iskrzyć. Teraz do sprawy odniosła się Aleksandra Kwaśniewska, która pokazała, co działo się w sobotę za kulisami. Coś takiego.
Zwyciężczynią 15. edycji "The Voice of Poland" została Anna Iwanek, podopieczna Kuby Badacha. Tuż za nią znalazł się natomiast Mikołaj Przybylski, którego przygotowywał Michał Szpak. Od kilku miesięcy w mediach aż huczało od plotek o rzekomym konflikcie wspomnianych jurorów. W trakcie nagrywania programu miało dochodzić do nieprzyjemnych sytuacji, a panowie nie szczędzili sobie kąśliwych uwag także na planie. Sami zainteresowani natomiast podkreślają, że mają ze sobą dobre relacje, a drobne uszczypliwości wynikają z poczucia humoru i wzajemnej sympatii.
"Wydaje mi się, że są dobre [relacje - przyp. red.]. Zresztą niebawem ruszamy we wspólną trasę i będziemy musieli się dogadywać. [Kuba Badach - przyp. red.] Jest wspaniałym człowiekiem i uważam, że my mamy wobec siebie naprawdę bardzo dobre emocje. Uważam, że absolutnie odnalazł się w tej formule programu (...). To odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu. Ma kompetencje, ludzie go kochają i potrafi wypunktować to, co jest najważniejsze. Ten program czasami jest bezlitosny i my musimy dawać konkretne rady. Musimy wyprowadzać w konkretny sposób uczestników do tego, aby notowali progres" — mówił Michał Szpak w rozmowie z portalem Jastrząb Post.
Także w rozmowie z Pomponikiem Michał Szpak nie szczędził Kubie Badachowi ciepłych słów. Serdecznie pogratulował mu również doprowadzenia Anny Iwanek do zwycięstwa.
Ostatnio do sprawy nieoczekiwanie odniosła się Aleksandra Kwaśniewska, która wspierała męża zza kulis finałowego odcinka. Na swoim instagramowym profilu opublikowała krótkie acz wymowne nagranie. Teraz wszystko jasne. Żona Kuby Badacha wszystko pokazała.
"Dowód, że wcale się nie nienawidzicie" - słyszymy na wideo przedstawiającym Kubę Badacha i Michała Szpaka szykujących się do wejścia na scenie. Panowie zdecydowanie mieli dobry humor i widać, że świetnie się ze sobą dogadują.
"Wielka Nieskończona Miłość. Nie wysiłkowe nietrzymanie moczu" - brzmi dodany przez Kwaśniewską podpis.
Zobacz także:
Badach dał mu swój numer telefonu. Finał był niespodziewany, żona publicznie ogłosiła
Prawda w sprawie Kwaśniewskich wyszła na jaw. Jest inaczej, niż ludzie myśleli