Reklama
Reklama

Księżna Mette-Marit walczy ze śmiertelną chorobą. Przerażające doniesienia!

Przerażające wieści płyną z Norwegii. U księżnej Mette-Marit (45 l.) wykryto śmiertelną chorobę. Rokowania są bardzo złe. Osoby borykające się z tym schorzeniem żyją średnio od 3 do 5 lat...

Norweska księżna Mette-Marit usłyszała dramatyczną diagnozę. Lekarze rozpoznali u niej samoistne zwłóknienie płuc. To rzadkie schorzenie, które nieczęsto dotyka kobiety. Jeśli już, to obserwuje się je u mężczyzn po 60. roku życia.

Niestety, rokowania nie są dobre. Osoby zmagające się z tą chorobą żyją zwykle od 3 do 5 lat. Nie jest łatwo ją rozpoznać, ponieważ jej początkowe objawy są podobne do tych, które występują przy innych, mniej poważnych i bardziej powszechnych dolegliwościach. Chorzy mają problem przede wszystkim z wydolnością oddechową. 

Księżna już od jakiegoś czasu narzekała na problemy z oddychaniem i zawroty głowy. Czuła się coraz gorzej, szybko się męczyła, więc poddała się badaniom i lekarskim obserwacjom. 

Mette-Marit wydała już oświadczenie, w którym zapewniła, że jest świadoma powagi sytuacji, lecz na tę chwilę nie rezygnuje ze swoich obowiązków. Chce je wypełniać dopóki stan jej na to pozwoli. 

45-latka od 2001 roku jest żoną norweskiego księcia Haakona. Wychowują dwoje dzieci - córkę Ingrid oraz syna Sverre.

Reklama

***
Zobacz więcej materiałów:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Mette-Marit
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy