To było szaleństwo. Narodziny synka księżnej Kate, George’a stały się wydarzeniem 2013 r. Swoich wysłanników przed luksusową kliniką Lido w Londynie miały wszystkie światowe stacje telewizyjne.
Lido Wing to część prestiżowego szpitala St Mary (poród kosztuje ok. 10 tys. funtów). Księżna urodziła w Lido także drugie dziecko, dwuletnią dziś księżniczkę Charlotte.
Podobnie będzie w kwietniu przyszłego roku, kiedy na świat ma przyjść trzecie dziecko Kate. Księżna może liczyć na prywatność i świetną opiekę.
Kiedyś matki następców tronu nie miały tak łatwo. W 1853 roku królowa Wiktoria urodziła swoje ósme dziecko w słynącym z przeciągów pałacu Buckingham, korzystając z cudu ówczesnej medycyny: podano jej chusteczki nasączone chloroformem.
Po godzinnych zabiegach królowa była gotowa do „bezbolesnego” porodu. Także w pałacu, niemal sto lat później, rodziła przyszła Elżbieta II. Dopiero córka królowej, księżna Anna, zdecydowała się na bezpieczniejszy poród w szpitalu St Mary. Tak narodziła się nowa tradycja.
W St Mary urodziła też książęta Williama i Harry’ego księżna Diana. Pilnowano, by noworodek nie został podmieniony.
W 1926 r. narodzinom Elżbiety (przyszłej królowej) świadkował minister spraw wewnętrznych. Ta dziwaczna tradycja porodu pod okiem władz sięga XVII wieku. W 1688 roku, kiedy rodziła Maria Beatrycze z Modeny, żona Jakuba II Stuarta, przy łożu królowej zgromadziło się sześćdziesiąt siedem osób. Maria miała kłopoty z oddychaniem i bała się, że znowu się nie uda.
Była to już jedenasta próba zapewnienia następcy tronu. Poprzednie dzieci rodziły się martwe. Kilka ciąż zakończyło się poronieniem. Kiedy Maria powiła zdrowego chłopczyka, wrogowie katolickiego władcy nie mogli uwierzyć w swoje nieszczęście.
Rozpuszczono plotki, że niemowlaka przemycono do sypialni w metalowym podgrzewaczu do pościeli. Dało to pretekst przeciwnikowi króla do ogłoszenia rebelii. Władzę przejął protestant Wilhelm Orański, a mały synek Marii, Jakub Edward, bezskutecznie pretendował do korony.
Podejrzliwi bywali także Francuzi. W 1779 roku przy narodzinach dziecka żony Ludwika XVI asystował taki tłum świadków (niektórzy wdrapali się na szczyt łoża z baldachimem), że Maria Antonina „odmówiła współpracy” i zemdlała.
W Wielkiej Brytanii dopiero podczas porodu Karola w 1948 r. po raz pierwszy zabrakło oficjalnego świadka. Księżna Elżbieta II mogła urodzić w spokoju, bez męża, księcia Filipa, który grał właśnie w squasha.
Księżna Kate może być pewna wsparcia księcia Williama. Był obecny podczas dwóch porodów. Po trudnej ciąży (cierpiała na wymioty dopadające ją pięćdziesiąt razy dziennie) księżnej Kate należy się odrobina luksusu w apartamentach kliniki Lido.
Zobacz również:
