Księżna Kate i książę Karol na premierze "Bonda". Niebywałe, co wyszło...

Na ten moment czekali wszyscy fani Agenta 007! Najnowszy film "Nie czas umierać" właśnie trafił do kin. Fani musieli poczekać aż rok na nowe przygody Bonda, bo z uwagi na pandemię koronawirusa, premiera została przesunięta w czasie.

Światowa premiera w Royal Albert Hall w Londynie przyciągnęła same sławy! Na wydarzeniu nie mogło zabraknąć również przedstawicieli brytyjskiej rodziny królewskiej. Na czerwonym dywanie pojawili się więc: książę Karol z małżonką Camillą, a także książę William ze swoją zjawiskową żoną Kate.

To właśnie ona wywołała prawdziwe zamieszanie! Trudno było oderwać wzrok od zjawiskowej Kate, która na tę okazję założyła złotą kreację. Trzeba przyznać, że spokojnie mogłaby zostać kolejną dziewczyną Bonda...

Zachwyciła nawet odtwórcę głównej roli, który czuł się nieco skrepowany w jej obecności. Media na całym świecie rozpisały się o tym, że Craig nie ustawał w komplementowaniu Kate. Danielowi wręcz odjęło mowę!

Na Kate zwrócili uwagę również eksperci od mowy ciała. Przyjrzeli się nieco bliżej jej relacji z księciem Karolem. Wszystko wskazuje na to, że mają doskonałe relacje, bowiem Kate zignorowała nawet królewskie zwyczaje i... czule się z nim przywitała!

Takie gesty wśród członków rodziny królewskiej to nie norma. Odbiegają one mocno od dworskiej etykiety. Wszystko wskazuje jednak na to, że Kate nie przejmowała się tym, czule witając się ze swoim teściem!

Tragedia w Lublinie. Matka udusiła troje dzieci

Były prezydent Francji skazany Założy bransoletkę

Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie: https://www.instagram.com/pomponik.pl/

Młynarska sprzedała niemal wszystko. Jak teraz żyje?

Rebel Wilson coraz chudsza. Pokazała zdjęcie w kostiumie kąpielowym