Książę William i Kate nie mogą ostatnich miesięcy zaliczyć do przesadnie udanych. Podczas planowanej operacji jamy brzusznej u księżnej wykryto niepokojące zmiany nowotworowe. Konieczne było wdrożenie leczenia.
Początkowo nie podawano tych wiadomości do opinii publicznej, co wywołało masę plotek na ten temat.
Poruszające nagranie księżnej Kate
W końcu głos zabrała sama Kate. W nagraniu przekazała:
"W styczniu przeszłam poważną operację jamy brzusznej w Londynie i wtedy sądzono, że mój stan nie jest nowotworowy. Operacja zakończyła się sukcesem. Jednak badania przeprowadzone po operacji wykazały obecność raka. Dlatego mój zespół medyczny zalecił mi poddanie się chemioterapii zapobiegawczej, której leczenie jest obecnie na wczesnym etapie" - wyjawiła.
Od tamtej pory nie podawano już żadnych nowych informacji. Nieoficjalnie donoszono jednak, że z Kate jest znacznie lepiej.
Ostatnie działania Williama zdają się to potwierdzać. Książę opuścił bowiem dom i wrócił do swych obowiązków. Pojawił się m.in. w jednej ze szkół średnich, co było reakcją na zaproszenie od jednego z uczniów.
List tak poruszył Williama, że ten nie mógł odmówić.
Książę William zapytany o Kate. Oto co odpowiedział
"Wiele osób pisze listy, ale list Freddiego był naprawdę dobrze napisany. Obiecałem, że przyjdę"- wyjaśnił.
Podczas spotkania z uczniami i autorem listu niespodziewanie padło pytanie o stan księżnej Kate.
William przekazał, że żona czuje się już lepiej, ale jeszcze przez jakiś czas nie będzie brać udziału w oficjalnych spotkaniach.
"Przykro mi, że Kate nie może tu być ze mną. Bardzo by chciała" - przekazał książę William.
Uczestnicy spotkania zdradzili, że książę był w świetnym nastroju i wprost tryskał humorem, opowiadając przy okazji liczne żarty i anegdoty.
To kolejny dowód na to, że w jego rodzinie wszystko zmierza ku dobremu...
Zobacz też:
Choroba Karola III przeraziła Kate i Williama. Nie chcą tego robić
Harry nie może znieść zachowania Meghan. Nigdy się nie zmieni
