Wieść o tym, że książę Karol zachorował na koronawirusa, wstrząsnęła poddanymi. Pałac Buckingham od początku informował, że książę przechodzi chorobę łagodnie i wszystko jest pod kontrolą.
Zaledwie tydzień od ogłoszenia nieciekawych wieści, książę Karol opublikował oficjalne nagranie, w którym twierdzi, że czuje się już dobrze, a kolejne teksty na obecność wirusa w jego organizmie wyszły negatywnie. Nie wiadomo jednak, czy Pałac nie ukrywa pewnych spraw... Na nagraniu widać, że książę jest zmęczony, a szczególną uwagę zwracają jego dłonie - są bardzo opuchnięte i czerwone. Możliwe jednak, że to, nie ma wiele wspólnego z obecną sytuacją. Prawdopodobnie tę przypadłość odziedziczył po swojej matce, której dłonie też niekiedy się czerwienią. Pałac do tej pory nie zabrał głosu w sprawie dłoni księcia.

***Zobacz więcej materiałów wideo:








