Krzysztof Jackowski zamieścił w miniony weekend film na swoim kanale w serwisie Youtube.Najsłynniejszy polski jasnowidz przypomniał, że już jakiś czas temu zwracał uwagę na płonący wieżowiec, który może być zapowiedzią bardzo ciężkiego czasu w Europie. W weekend w Turcji spłonął 24-piętrowy budynek i jest to, według Jackowskiego, znak, że ten gorący czas w Europie właśnie się zaczyna.
Teraz Jackowski podzielił się kolejną wizją, w której głównym i najczęściej pojawiającym się symbolem jest kolej.
"W prowokacji posłużą się koleją, być może całym zestawem towarowym, kolejowym, to jest bardzo ważne Drodzy Państwo, to będzie bardzo poważna prowokacja. Mam nadzieję, że nie będzie tak, że właśnie po tej prowokacji zaistnieje panika, o której mówię, którą coraz bardziej czuję" - zaczął.
Potem dodał, że wśród państwa NATO dojdzie do rozłamu!
"Nagle powstanie taka wyraźna polaryzacja między jedną, a drugą stroną konfliktu międzynarodowego. Zwrócimy uwagę na to, że świat, że pewne państwa się swoim zachowaniem określą i w pewnym sensie będą pokazywały, po której stronie są" - dodał. "Pamiętajcie kolej, pociągi. Ta prowokacja w późniejszych skutkach będzie niebezpieczna. Albo wywoła jakąś kontrę albo w swoich skutkach będzie groźna" - kontynuował swoją straszną wizję.
Krzysztof Jackowski mówi, co stanie się na przełomie października i listopada
Krzysztof Jackowski przypomniał także, że już od jakiegoś czasu ostrzega przed końcem października - czas ten będzie miał kluczowe znaczenie dla całej Europy.
"Jeszcze powiem państwu, że Rosja zacznie używać na froncie dziwnej broni, ja bym to nazwał niewidzialnej broni. Nie rozumiem sam tego, ale mówię to państwu. Czas końcówki października, powtarzam to i czas listopada bardzo groźnym czasem. To będzie najbardziej niebezpieczny czas, odkąd zaczął się konflikt na Ukrainie" - wyznał.
Według jasnowidza, sytuacja będzie tak groźna, że media lub politycy będą nam tłumaczyć, jak mamy się zachowywać, jak się zabezpieczyć, "czyli będzie wielkie napięcie, poczucie zagrożenia w każdej chwili". Biorąc więc pod uwagę tę panikę, którą Jackowski widział już w poprzednich wizjach "jest istotne żebyśmy się w podstawowe rzeczy lekko zaopatrzyli".
Według Jackowskiego zbliżamy się do bardzo poważnego momentu, pełnego lęku, ale nie oznacza to, że będzie on dla Polaków tragiczny w skutkach - "Rzeczywiste zdarzenia są na Ukrainie, ale lęk będzie u nas".
"Jak się zacznie lęk, ekonomia raptem zacznie być w jeszcze gorszym stanie niż jest, zagrozi on płynności finansowej w Polsce. Bardzo wiele będzie zależało od Turcji i od tego, w którą stronę pójdzie, a dużo wskazuje na to, że ma coraz bardziej odwróconą głowę w kierunku wschodnim. Polska czuć się natomiast będzie coraz bardziej odsłonięta" - podsumował.
Zobacz również:
