Ostatni czas dla Krzysztofa Igora Krawczyka był wyjątkowo trudny. W kwietniu pożegnał ukochanego tatę, a potem przyszło mu zmierzyć się z walką o spadek i problemami życia codziennego. 48-latek nie ma własnego domu i ubiega się o mieszkanie komunalne w Łodzi. Dodatkowo cierpi na padaczkę pourazową, która jest konsekwencją spowodowanego wypadku przez nieżyjącego już piosenkarza.
Mimo to nadal musi walczyć o pieniądze po zmarłym ojcu, które trafiły w ręce Ewy Krawczyk. Choć rozprawy sądowe zazwyczaj ciągną się bardzo długo, stara się nie poddawać.
Krzysztof Krawczyk Junior o sprawie spadkowej
Krzysztof Krawczyk Junior (sprawdź!) opowiedział naszemu reporterowi, jak czuje się ze sprawą walki o majątek ojca. Okazuje się, że fakt, że zostało to nagłośnione przez media, wcale mu nie przeszkadza. Co więcej, czuje wsparcie od innych osób.
Z jednej strony upublicznienie tego jest średnie, bo to prywatna sprawa, ale z drugiej strony zauważam, że cała Polska jest z nami, a nawet cały świat. [...] daje mi dobre poczucie.
Daje poczucie bezpieczeństwa większego - dodaje.
Krzysztof wspomniał także o rozmowie telefonicznej, która wydarzyła się tuż przed śmiercią Krzysztofa Krawczyka. Syn artysty rozmawiał z żoną Krawczyka, Ewą. Już wtedy zauważył, że coś było nie tak. Kobieta miała być bardzo zdenerwowana. Całą rozmowę Krzysztofa możecie zobaczyć w wideo poniżej:
Więcej o newsów gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie: https://www.instagram.com/pomponik.pl/










