Krzesimir Dębski, którego piosenki mają w swoim repertuarze m.in. Edyta Górniak, Kayah, Beata Kozidrak i Ryszard Rynkowski, twierdzi, że komponowanie przebojów to bardzo proste zajęcie w porównaniu z pisaniem muzyki filmowej czy symfonicznej.
"Komponowanie piosenek to moja poboczna działalność. Piszę je w kilka minut, a niektóre same ze mnie wyskakują"
"Wiele utworów zrobiłem jako... żart" - wyznał z kolei w rozmowie z "Echem Dnia" i dodał, że tak naprawdę pisze piosenki, bo z muzyki poważnej by nie wyżył.
Krzesimir Dębski nie kryje, że na piosence można zarobić naprawdę dużo.
"Nie podam konkretnych kwot, bo to trudno obliczyć. Są piosenki, które żyją dwa miesiące, ale są też takie, które ciągle ktoś nowy nagrywa, które ciągle słyszy się w radiu. Oczywiście najwięcej zarabia się na przebojach. Każde publiczne odtworzenie piosenki przynosi kompozytorowi jakieś pieniądze"

Nie wie, ile zarobił
Krzesimir Dębski, pytany o to, na której ze swych piosenek zarobił najwięcej, bez wahania wskazuje na hit "Życie jest nowelą" wykonywany przez Ryszarda Rynkowskiego.
"Ta piosenka z serialu "Klan" rozbrzmiewa w telewizji co najmniej kilka razy w tygodniu od ponad dwudziestu lat. Ile na niej zarobiłem? Nie wiem. Na pewno bardzo dużo"
Krzesimir Dębski nie jest zachwycony tym, że to właśnie motyw przewodni z "Klanu" jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych melodii, jakie skomponował. Popularność piosenki "Życie jest nowelą" wręcz mu przeszkadza w życiu!
"Wielu ludzi, którzy kojarzą mnie z tym utworem, nie ma pojęcia, czym się na co dzień zajmuję, więc myślą, że piosenki to moja główna profesja. A ja, pisząc ją, oczywiście nie miałem świadomości, że zyska aż taką popularność i że będzie tysiące razy puszczana w telewizji"

Traktowany jak chałturnik
Kompozytor w kilku wywiadach skarżył się, że przez piosenkę z "Klanu" przez pewien czas traktowany był jako... chałturnik.
"Ten utwór przykrywał inną moją działalność" - stwierdził w rozmowie z "Echem dnia" i dodał, że gdy dostał propozycję napisania go, "Klan" zaplanowany był na dwanaście odcinków, potem zakontraktowano sto kolejnych, a dziś to jest już kilka tysięcy i... końca nie widać.
Na hicie "Życie jest nowelą" krocie zarabia także autor tekstu Jacek Cygan, który w listopadzie 2013 roku - po emisji 2500. odcinka "Klanu" - chciał nawet zgłosić piosenkę do "Księgi rekordów Guinnessa" jako najczęściej odtwarzany utwór na świecie!
"Licząc, że w każdym odcinku serialu piosenka pojawia się dwa razy, dodając do tego powtórki na różnych antenach, otrzymujemy wynik, który jest rekordem świata"

Krocie za piosenki
To, jak dużo można zarobić na piosenkach, wyszło na jaw dopiero niedawno, gdy “Super Express" podał, że córka Agnieszki Osieckiej - Agata Passent - od Stowarzyszenia Autorów ZAiKS dostaje (i jeszcze przez kilkadziesiąt lat będzie dostawała) co rok półtora miliona złotych z tantiem po utworach, do których teksty napisała jej zmarła w 1997 roku mama.
Krzesimir Dębski nie jest w stanie podać kwoty, jaka wpływa każdego roku na jego konto dzięki piosence z serialu "Klan". Nie kryje jednak, że są to naprawdę duże pieniądze...

***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: