Królowa Elżbieta II, najdłużej panująca głowa państwa na świecie, w lutym przyszłego roku będzie obchodziła 70-lecie wstąpienia na tron. 95-letnia królowa do niedawna cieszyła się dobrym zdrowiem, jednak ostatnio jej stan budzi poważny niepokój poddanych. Załamanie przyszło wiosną tego roku, gdy ukochany maż królowej, książę Filip w ciężkim stanie trafił do szpitala. Chociaż Pałac Buckingham do końca wytrwale zapewniał, że jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, 9 kwietnia 2021 roku książę Edynburga zmarł.
Gdy go zabrakło, królowa schudła i zmizerniała, co nie umknęło uwadze Brytyjczyków. Ich niepokój spotęgowały zdjęcia, wykonane w październiku podczas nabożeństwa w Opactwie Westminsterskim, na którym królowa pojawiła się, wsparta na lasce. Wprawdzie monarchini uspokajała, że używa laski nie dlatego, że musi, lecz „dla lepszego samopoczucia”, jednak zaledwie kilka dni później odwołała, ze względu na stan zdrowia, dwudniową wizytę w Irlandii Północnej. Zamiast w podróż służbową, królowa wybrała się do szpitala, co dodatkowo podsyciło plotki na temat jej stanu zdrowia.
Królowa abdykuje? Ekspert wyjaśnia
1 listopada monarchini nie zjawiła się na szczycie klimatycznym w Glasgow, aż w końcu doszło do tego, że po raz pierwszy od 51 lat nie wzięła udziału w zgromadzeniu Kościoła Anglii. Jak wyjaśnił w programie „Today Show” dziennikarz, Dickie Arbiter, specjalizujący się w życiu rodziny królewskiej i królewskim protokole, lekarze słusznie uznali, że byłoby to zadanie ponad siły królowej w jej obecnym stanie:
Wymagało to nie tylko 50-milowej podróży w obie strony z Windsoru do Londynu i z powrotem, ale także stania na nogach. Kiedy cierpisz przez ból pleców, to jest dość trudne. Jej wystąpienia będą planowane z ostrożnością, ale zobaczymy ją publicznie.
Seria odwołanych wizyt i podróży służbowych wywołała wśród Brytyjczyków lawinę wątpliwości, czy sędziwa monarchini może nadal wypełniać swoje obowiązki i czy w związku z tym abdykacja nie byłaby lepszym pomysłem. Jak tłumaczy ekspert, jest bardzo mało prawdopodobne, by słynąca ze swojej obowiązkowości królowa Elżbieta II zdecydowała się przejść na emeryturę. Jego zdaniem, Anglię czeka raczej „aksamitne” przejęcie władzy, które będzie postępowało stopniowo:
Nie ustąpi, chyba że zostanie do tego zmuszona. Jest oddana tej pracy i nadal będzie ją wykonywać. Będzie miała mniej obowiązków. Jak wiemy, nie podróżuje już od 2012 roku - pozostawiła to Karolowi i Williamowi.
Zobacz też:
Beztroski Karolak przyłapany na gorącym uczynku. Tak złamał przepisyKim Kardashian rozkwita! Co za zdjęcie!Morawiecki ostrzega: "To czerwony alert dla Europy"







***
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl








