Reklama
Reklama

Królewski kamerdyner przerwał milczenie ws. Harry'ego. Mówi o ważnym telefonie

Książę Harry od wielu miesięcy nie utrzymuje kontaktu z najbliższymi. Choć w przeciągu ostatniego roku był w Wielkiej Brytanii już kilkukrotnie, ani razu nie spotkał się z ojcem czy bratem. Teraz okazuje się, że niesnaski w rodzinie królewskiej mogą odejść w zapomnienie. Królewski kamerdyner ma nadzieję na wielkie pojednanie.

William wyciągnie rękę do Harry’ego? Teraz jest ku temu okazja

Były kamerdyner króla Karola III uważa, że zbliżające się 39. urodziny Harry'ego będą "idealnym momentem", by między dwoma braćmi doszło do pojednania.

Książę Harry może otrzymać "wiadomość tekstową lub e-mail" z życzeniami od swojego brata, księcia Williama, przed urodzinami, które wypadają 15 września.

Reklama

Relacje między nimi są napięte, odkąd książę i jego żona Meghan Markle ustąpili z obowiązków królewskich i przenieśli się do Kalifornii. Pogorszyły się jeszcze bardziej po wywiadzie z Oprah Winfrey w 2021 r. i opublikowaniu na początku 2023 r. wspomnień Harry'ego "Ten drugi".

Były kamerdyner króla Karola III jest jednak optymistą i uważa, że wszystko może wkrótce się zmienić. Grant Harrold wyjaśnił Slingo, że to "idealny czas dla nich [księcia Williama i króla Karola] na pojawienie się w życiu Harry’ego" pomimo znacznych "szkód, które już zostały wyrządzone".

Jak przyznał: "Mam nadzieję, że się skontaktują. Chciałbym myśleć, że William podniósłby słuchawkę i złożył mu życzenia urodzinowe. Ale nigdy nie wiadomo. Prawdopodobnie nigdy się nie dowiemy. Byłaby to szansa dla jego taty, aby wyciągnąć rękę i zaoferować gałązkę oliwną. To dla nich idealny moment, aby się zreflektować i mam nadzieję, że Harry zrobiłby to samo w dniu ich urodzin."

Harrold wyjaśnił, że chociaż rodzina królewska nie poinformowała w sierpniu o urodzinach Meghan w mediach społecznościowych, to dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że 42-latka nie jest już pracującą członkinią rodziny królewskiej. Uważa, że Harry wspomni niedługo swoich najbliższych, ponieważ zbliża się pierwsza rocznica śmierci jego babci Elżbiety II.

"Rodzina będzie na pierwszym miejscu w jego myślach. Myślę, że część jego będzie smutna i będzie myśleć o wszystkim, co się wydarzyło. Rodzina zawsze była dla Harry'ego czymś ważnym. William i Kate też są teraz w Balmoral z Karolem, a Harry jeździł tam każdego lata. To będzie odgrywać dużą rolę w jego myślach. Będzie mu tego brakować" - wyjawił.

Harry często wraca do ojczyzny

Tymczasem Harry dokonuje ostatnich przygotowań do podróży powrotnej do Wielkiej Brytanii, aby wziąć udział w rozdaniu nagród, których jest patronem. Będzie to jego trzeci powrót do ojczyzny w tym roku. W maju odbył burzliwą podróż na koronację ojca, a miesiąc później wrócił na rozprawę sądową.

Karol zignoruje syna? Powiernik Diany jest o tym przekonany

Powiernik księżnej Diany, Paul Burrell, powiedział, że nie ma szans, aby Harry spotkał się z królem, który jednak nie może mu wybaczyć ataku na Camillę. Burrell powiedział "Mirror": "Nie sądzę, że będzie jakiekolwiek spotkanie. O tym szeptano na pogrzebie księcia Filipa. Były szmery podczas Platynowego Jubileuszu. Szeptano je na pogrzebie królowej. Teraz też szepczą. To się nie stanie".

Zobacz też:

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy