Małgorzata Kożuchowska (39 l.) i jej mąż, Bartek Wróblewski (30 l.), mają wreszcie czas dla siebie. Po głośnym odejściu gwiazdy z serialu "M jak miłość" i jej oświadczeniu, że nadszedł czas na zmiany zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym, w mediach zawrzało.
A ona najpierw przestała odbierać telefony, a potem... zniknęła. Znajomi aktorki nie mają wątpliwości.
- Gosia w kwietniu kończy 40 lat. Wie, że to ostatni moment. Najpiękniejszym prezentem urodzinowym byłaby dla niej wiadomość, że spodziewa się dziecka - zdradza jej znajoma. - Teraz Małgosi nie ograniczają żadne terminy. Nigdzie nie musi się spieszyć.
-Takiego czasu jeszcze nigdy nie mieli. Zawsze gdzieś pędzili. Jeśli wyjeżdżali, to na kilka dni, najwyżej tydzień, a teraz zniknęli na kilka tygodni. Pojechali na narty. Małgosia nie jest zapaloną narciarką, ale Bartek uwielbia snowboard - zdradzają znajomi pary.
I trzymają kciuki za ich szczęście i pomyślne powiększenie rodziny, bo tych dwoje właśnie tego pragnie najbardziej.
SK
