Małgorzata Ohme ze światem celebrytów ma kontakt od lat. Ostatnimi czasy zasłynęła romansem z Bartkiem Węglarczykiem i napisaniem książki Kindze Rusin. Teraz ma szansę dostać się na pierwszy plan. Wszystko za sprawą programu "Życie od kuchni", którego prowadzenie jej powierzono. Ma to być odpowiedź telewizji publicznej na program "Perfekcyjna Pani Domu", emitowanego w TVN.
Okazuje się jednak, że Ohme brakuje swoistego obycia na ściankach i przed obiektywami fotoreporterów. Zaczyna też budzić coraz większą ciekawość. Jak sama jednak przyznaje, nie czuje się z tym dobrze.
"Nie jestem przygotowana na zainteresowanie wokół mnie. To dla mnie trudne" - wyznaje "Gwiazdom".
Dlatego zdecydowała się skorzystać z pomocy swojej dobrej koleżanki Joasi Koroniewskiej, która na show-biznesie zjadła zęby.
Aktorka w końcu latami pracowała na popularność, uczyła się poruszać na warszawskich salonach, doskonale zna mechanizmy rządzące tym światem.
"Joasia powiedziała mi, żebym o siebie dbała w tym wszystkim i przygotowała się na wzrastającą popularność, wiedząc, że podobnie jak dla niej, nie będzie to dla mnie łatwe" - mówi.
Nie uważacie, że jej obawy, iż zostanie gwiazdą są nieco przedwczesne?
Zobacz również:
