46-latek zyskał ogromną popularność dzięki udziałowi w pierwszej edycji "Big Brothera".
Show cieszyło się niespotykaną wcześniej popularnością. Nic więc dziwnego, że po tylu latach uczestnicy tej właśnie edycji wciąż są pamiętani przez Polaków, choć większość z nich z show-biznesem nie ma już zbyt wiele wspólnego.Jedną z najbarwniejszych postaci był właśnie Klaudiusz. Mężczyzna przez kilka lat zarabiał na prowadzeniu programów w kanale z telezakupami. Później na poważnie zajął się sportem i polityką (jako radny PO).Sevković został prezesem KPR Ruch Chorzów. Okazuje się, że ta posada może wiązać się ze sporym ryzykiem.
Jakiś czas temu Klaudiusz został bowiem pobity w centrum Katowic przez pseudokibica GKS-u Katowice."Sevković został rozpoznany jako działacz Ruchu i pobity przez pseudokibica GKS-u Katowice. Nie jest tajemnicą, że radykalni fani tych śląskich klubów nie pałają do siebie miłością. Choć zdarzenie miało miejsce w połowie sierpnia, dopiero po dwóch tygodniach policji udało się zatrzymać sprawcę pobicia. Według funkcjonariuszy jest to postać znana w środowisku pseudokibiców" - czytamy w tabloidzie.
Mężczyźnie przedstawiono zarzut pobicia. 30-latek został przesłuchany i zwolniony do domu. Policja zastosowała wobec niego dozór policyjny oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego.
