Reklama
Reklama

Klaudia Halejcio na wakacje zabrała bramkę wodną, a do tego łuk i strzały! Zaszalała?

Klaudia Halejcio (31 l.) wyjechała na wakacje w towarzystwie rodziny i swojej córeczki Nel. Na Instagramie zasypuje fanów relacjami z pobytu za granicą. Pokazała, co ze sobą zabrała. Zawartość jej bagażu może zaskoczyć? Spakowała nawet łuk i strzały!

Klaudia Halejcio wybrała się na wakacje z córką

Klaudia Halejcio idąc przykładem innych polskich celebrytów wybrała się na zagraniczne wakacje w towarzystwie najbliższej rodziny i ukochanej córeczki Nel. Celebrytka pokazała w sieci, jak pakuje się do wyjazdu. Zaprezentowała fanom trzy walizki. Okazuje się, że wśród najpotrzebniejszych rzeczy znalazła się także bramka wodna, piłka oraz łuk i strzały. Zapewne te zabawki przypadną do gustu małej Nel. Nie dziwne jednak, że Klaudia musiała przygotować tak wiele walizek.

Na relacjach z pakowania Klaudia nie poprzestała. Wstawiła również kilka nagrań z samolotu, na których widać, jak jej pociecha łobuzuje, nie mogąc wytrzymać kilku godzin w bezruchu. Dziewczynka zajęła się więc poznawaniem nowego otoczenia, bawiąc się z mamą. W pewnym momencie uznała, że świetną zabawką będzie butelka z wodą. Mała troszkę za mocno ścisnęła butelkę, aż w górę wbił się strumień wody, zalewając wszystko dookoła. To jednak nie zepsuło Klaudii i reszcie rodziny szampańskiego nastroju. 

Reklama

Panie szczęśliwie dotarły do Turcji!

Klaudia Halejcio "sprzedaje" bagażowe tricki

Klaudia, która uwielbia influencerskie życie, chętnie pochwaliła się fanom pewnym przydatnym trickiem. Otóż, wykorzystała poszewkę po to, by zapakować ubrania, które nie zmieściły jej się do walizki. Przemycone ciuszki zaprezentowała, teatralnym gestem wysypując je na hotelowe łóżko. Wpadła na świetny pomysł?

Nie da się ukryć, że wykonanie poduszki w ten sposób stało się bardziej wielofunkcyjne.

Klaudia Halejcionie wie, jak założyć dół od bikini?

Klaudia udostępniła na Instagramie również nagranie, na którym dokładnie przygląda się zielonym figom od bikini. Majtki są wyjątkowo wcięte z każdej możliwej strony, więc celebrytka miała problem, jak właściwie ma je założyć. Jak przyznała, do takich rzeczy przydałaby się instrukcja.

Pozostaje jej też opcja kupienia innych fig następnym razem.

Zobacz też:

Klaudia Halejcio dopiero co narzekała na raty kredytu, a teraz wydała 18 tys. złotych na... obraz!

Gorzkie żale Klaudii Halejcio. Kredyt na dom za 9 mln rośnie jak szalony: "To jest oszustwo!"

Klaudia Halejcio zatrudniła własną matkę. "Nie jestem z bogatego domu"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Klaudia Halejcio
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy