Klaudia El Dursi w końcu się doczekała. Nowiną o trzeciej ciąż pochwaliła się w programie telewizyjnym
Klaudia El Dursi na dobre rozkręciła swoją karierę w 2019 roku, gdy pojawiła się na castingu do programu "Top Model". Ostatecznie kobieta zajęła piąte miejsce w swojej edycji, jednak zyskała coś więcej. Stacja TVN wypatrzyła w niej kandydatkę na prezenterkę. Już w 2020 roku El Dursi została prowadzącą "Hotelu Paradise".
Klaudia na castingu do "Top Model" nie ukrywała, że jest matką dójki dzieci. Pierwszego syna Dawida celebrytka urodziła w 2009 roku. W 2014 orku na świat przyszedł drugi syn El Dursi - Jan.
Od jakiegoś czasu gwiazda TVN-u wspominała o tym, że marzy o tym, by ponownie zostać mamą. W końcu jej plany się ziściły. Klaudia wiadomością o trzeciej ciąży podzieliła się siedząc na kanapie "Dzień dobry TVN".
"Nowa sytuacja, bardzo świeża i bardzo emocjonująca dla mnie. Jestem w takim niezwykłym czasie w moim życiu. Nie przyszłam tu sama, niosę ze sobą ogromną, małą miłość, która dorasta we mnie. Jestem w wyjątkowym stanie, bo błogosławionym i niedługo będę mamą po raz trzeci" - mówiła wtedy.
Klaudia El Dursi zapowiedziała, że ogłosi płeć swojego dziecka, a tu takie sceny. Synowie nie chcieli jej tego wybaczyć
Klaudia El Dursi od momentu ogłoszenia ciąży aktywnie opowiada swoim fanom o kolejnych etapach przygotowań do narodzin dziecka. Celebrytka zradza szczegóły swojej prywatności nie tylko na Instagramie, ale także w telewizji. Dzisiejszego poranka w "Dzień dobry TVN" pojawił się materiał pokazujący aktualny stan prezenterki.
Oczywiście najwięcej zainteresowania fanów wywołuje informacja o płci dziecka Klaudii El Dursi. W materiale celebrytka zapowiedziała, że ma kilka imion, które bierze pod uwagę przy wyborze dla swojej pociechy. W przypadku narodzin syna prezenterka chciałaby dać mu na imię: Samuel, Dante lub Aladyn, a w przypadku dziewczynki Klaudia rozważa imiona: Carmen, Nel lub Daisy.
Wszyscy widzowie czekali więc na to, że Klaudia w końcu, tak jak to było zapowiadane, zdradzi na antenie płeć swojego dziecka. W materiale pokazano moment przebicia balonu, z którego miały wylecieć mniejsze baloniki w odpowiednim kolorze - różowe w przypadku dziewczynki i niebieskie w przypadku chłopca.
Ku zaskoczeniu widzów na ekranie pojawiły się baloniki w kolorze białym.
Klaudia od razu wyjaśniła, że nie dość, że nie ma zamiaru ujawniać publicznie płci swojej pociechy, to nawet sama nie chce jej znać przed porodem. Synowi celebrytki byli bardzo zasmuceni takim obrotem zdarzeń. Liczyli bowiem na to, że dowiedzą się, czy na świat przyjdzie ich brat, czy siostra.
Swojego zdziwienia nie kryli także prowadzący śniadaniówki Paulina Krupińska i Damian Michałowski, którzy pewnie liczyli, że będą świadkami sensacyjnego wydarzenia.
Zobacz też:
Zając uprzedza podejrzenia ws. Klaudii: "Nie mogła sobie pozwolić na wylot"
Ciężarna Klaudia El Dursi już tego nie ukrywa. Nowe zdjęcia wiele mówią
Ta decyzja sporo kosztowała ciężarną El Dursi. Teraz ona mierzy się z konsekwencjami
