Kinga Rusin to jedna z bardziej znanych gwiazd w polskim show-biznesie. Dziennikarka znana jest z tego, że często podróżuje. Niedawno pochwaliła się swoim fanom, że została porwana i "wywieziona" do Paryża. Sprawdźcie, o co dokładnie chodzi.
Kinga Rusin została porwana przez partnera
Okazuje się, że Kinga Rusin została porwana przez swojego partnera Marka Kujawę na mecz, który odbywa się w Paryżu. Gwiazdorska para jeszcze wczoraj przebywała w Saint-Tropez, a już dziś od rana ogląda tenisowe rozgrywki na Roland Garros. Fani dziennikarki mogą więc odetchnąć z ulgą, ponieważ nic się jej nie stało.
Rusin wspomniała również, że będzie kibicować Idze Świątek, ponieważ jest fanką walecznych kobiet
Najwyraźniej dla Marka moja różowa, wieczorna kreacja z poprzedniego posta, i w ogóle Saint-Tropez były zbyt spokojne... więc wczoraj rano porwał mnie do Paryża na Roland Garros! Najpierw wspaniały mecz Zvereva z Alcarazem. Potem Nadal zrewanżował się Djokovic’ovi za zeszłoroczną porażkę w półfinale. Pojedynek tytanów, kosmiczny poziom. To powinien być finał! Co za magia! Nasza tenisowa uczta trwa. Dziś mecz @iga.swiatek o półfinał. Uwielbiam waleczne kobiety takie, jak ona! Zaraz pędzimy na korty. Trzymajmy kciuki
Oczywiście nie obyło się bez komentarzy fanów Rusin. Większość była zachwycona tym, że 51-latka może oglądać mecze na żywo.
Być na takim meczu... to jedno z moich marzeń
Piękne widowisko
Super taka wycieczka
Zobacz też:
Cezary Pazura masuje żonie stopy i czyta książkę. Uroczo?
Narzeczony namawia Emilię Krakowską na ślub. Co na to 82-letnia aktorka? "Nasz związek kwitnie"








