Zaledwie kilka tygodni temu cała Polska żyła sprawą 30-letniej Izy z Pszczyny. Kobieta trafiła do szpitala w Pszczynie w 22. tygodniu ciąży z powodu odejścia wód płodowych. Wcześniej stwierdzono, że płód ma wady rozwojowe. Kobieta zmarła w wyniku wstrząsu septycznego, gdyż - jak twierdzi rodzina - lekarze zbyt długo zwlekali z zakończeniem ciąży.
Teraz temat ciężarnych kobiet w Polsce znów wraca na tapet. Rządzący wpadli na pomysł, by od przyszłego roku, a dokładnie 1 lipca 2022, lekarze mieli obowiązek wprowadzania do systemu każdą informację o ciąży pacjentki, nawet jeśli wiadomość ta nie będzie pochodziła od ginekologa.
Zbiór nowych przepisów okrzyknięto "rejestrem ciąż". Chęć wprowadzenia takich zmian wywołała wielkie emocje w sieci. Swoją opinię na ten temat wyraziła już Paulina Młynarska (Pisaliśmy o tym tutaj).
Kinga Rusin o "rejestrze ciąż"
Teraz głos na Instagramie zabrała oburzona Kinga Rusin.
Nie uwierzycie! Za chwilę ma powstać państwowy REJESTR CIĄŻ! Kobiety mają zostać inkubatorami pod kontrolą! Grozi nam połączenie permanentnej inwigilacji ze "świętą inkwizycją"! "Podmioty lecznicze" (również prywatne!) mają wprowadzać do Systemu Informacji Medycznej info o ciążach swoich pacjentek. Chyba oczywiste, że dostęp do systemu będą mieli prokuratorzy! Żądamy natychmiastowego wycofania się z tych zmian!
Rusin wypunktowała, do czego będą wykorzystywane gromadzone informacje o ciężarnych kobietach. Gwiazda obawia się, że to kolejne przepisy, zaraz po zaostrzeniu praw aborcyjnych, które uprzykrzą kobietom życie.
1. Powstanie w ten sposób dokumentacja idealnie uzasadniająca wniosek do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa, jeśli kobieta nie urodzi.2. Jeśli kobieta poroni (u 20 % kobiet w pierwszym trymestrze), a ciąża była zarejestrowana - prokurator może żądać wyjaśnień (...)
Była prowadząca "Dzień dobry TVN", obawia się, że przez nowelizację, kobiety przestaną chodzić do lekarza i nie będą chciały zachodzić w ciążę. Powiększenie rodziny zamiast z radością i czasem nadziei, stanie się życiem w strachu przez dziewięć miesięcy. Dlaczego?
Gdyby nowelizacja weszła w życie, poronienie, aborcja dokonana przez lekarza w przypadku ratowania życia kobiety, czy nieprawidłowo rozwinięta ciąża, mogłaby trafić do prokuratury jako sprawa do zbadania.
Też jesteście przerażeni tym, co się dzieje?
Zobacz też:Barbra Kurdej-Szatan zalała się łzami podczas wywiady z Mołek!Kupiła mieszkanie i nagle stała się tragedia! Smutne, co spotkało polską gwiazdę Tamara Arciuch pokazała córkę! Zaskakujące, jak wygląda


***Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl








