Reklama
Reklama

Kinga Rusin mówi o śmierci psa Konkola. Uderza w myśliwskie lobby!

Adam Konkol z zespołu "Łzy" za pośrednictwem swojego Facebooka przekazał druzgocącą wiadomość. Okazało się, że jego piesek został zastrzelony przez myśliwego. Teraz w sprawę zaangażowała się Kinga Rusin, która nie kryła oburzenia całą sytuacją! Padły mocne słowa.

Adam Konkol podzielił się z fanami niezwykle smutną wiadomością. Muzyk poinformował, że jego ukochany piesek "Misio" został zastrzelony przez myśliwego. Mężczyzna obiecał nagrodę za informację o sprawcy zdarzenia.

Konkol w przejmującym wpisie na Facebooku wyjawił, że pupil konał w męczarniach, a strzał przestrzelił jego brzuch na wylot.

"Nasz piesek wyleciał z domu o godzinie 12, a o godzinie 13 sąsiad już dzwonił, że leży w śniegu i czy ma go nam przywieźć. Piesek umierał 6 godzin, miał silny organizm. Strzał przestrzelił jego brzuch na wylot, tak żeby nie uszkodzić futra, typowy strzał w lisa. Nic nie usprawiedliwia tego, nic. Nasze dzieci nadal są załamane i nie potrafią tego zrozumieć... Ten, kto to zrobił, wie, że to zrobił, nawet jak się "pomylił", to wie na sto procent, dlatego mam do niego apel: Jeśli masz jeszcze jakiś honor, jeśli masz jaja, to przyznaj się, nawet jeśli zabiłeś go "niechcący", po prostu się przyznaj. Pokaż, że coś zostało u Ciebie z człowieka" - brzmiały jego słowa.

Kinga Rusin nie przebierała w słowach!

Reklama

Do całej sprawy postanowiła odnieść się Kinga Rusin, która od wielu lat walczy z myśliwskim lobby. Na swoim Instagramie przyznała, że myśliwi w Polsce czują się bezkarni i strzelają do zwierząt, gdy często nie mają do tego prawa.

Do pieska strzelał myśliwy (z broni myśliwskiej Remington). Strzał w brzuch - klasycznie, jak w przypadku polowania na lisy (rudy Pomeranian wyglądał jak mały lisek). Piesek umierał w męczarniach przez 6 godzin - jak większość dzikich zwierząt postrzelonych przez myśliwych. Myśliwi w Polsce czują się bezkarni, strzelają do zwierząt nawet tam, gdzie teoretycznie nie mają do tego prawa (w pobliżu domów, a nawet osiedli), strzelają do zwierząt pod ochroną (np. wilków). Myśliwi stanowią również zagrożenie dla ludzi, bo zdarza im się "pomylić" człowieka z np. dzikiem... - zaczęła swój wpis.

Rusin przypomniała również, że zgodnie z nowelizacją o prawie łowieckim z 2018 roku, myśliwi powinni zostać przebadani psychiatrycznie do 2023 roku. Dziennikarka dodała również, że po takich badaniach liczba pozwoleń na broń myśliwską może zmniejszyć się o 40%.

"Wszyscy myśliwi, zgodnie z nowelą ustawy o prawie łowieckim z 2018 roku, powinni zostać przebadani psychiatrycznie do 2023 roku (do tej pory przedstawiali zaświadczenie o zdrowiu psychicznym jednorazowo, kiedy ubiegali się o broń). Zgodnie z przewidywaniami Instytutu Analiz Środowiskowych liczba pozwoleń na broń myśliwską może się po tych badaniach zmniejszyć o 40%..." - kontynuowała na Instagramie.

Adam Konkol zgłosił sprawę na policję. Mężczyzna podkreślił również, że szuka sprawcy, a za pomoc w znalezieniu go oferuje 10 tys. złotych! W swoich mediach społecznościowych podziękował również za okazane mu wsparcie.

Zobacz też:

Adam Konkol załamany! Jego pies został zastrzelony przez myśliwego!

Wszystkie samochody Kraśki. Robią wrażenie...

Mandat za zostawienie psa pod sklepem? To nie wszystko!

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy